reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

U mnie kolejne wyniki w normie 😂
 

Załączniki

  • IMG_5369.jpeg
    IMG_5369.jpeg
    113,2 KB · Wyświetleń: 141
reklama
No dobry tekst zrzuciłaś :D Mój tato nalega na drugie ale oboje wiedza o jednym tylko poronieniu.

Jakbym mogła teściowej pocisnąć to bym pocisnęła. Ona po prostu jest już starszą Panią i chyba nie zdaje sobie sprawy, że jest takie coś jak niełodnośc wtórna. A ie moge jej też pocisnąć bo to największa plotkara na świecie i zaraz zaczełby sie telefony do corek, synowje i sąsiadow, że poronilam... To już wolę zacisnąć zęby :D
Moja teściowa ostatnio wskoczyła na nowy level akceptacji braku wnuka. Powiedziała mi, że ona rozumie dlaczego ludzie w dzisiejszym świecie nie chcą mieć dzieci i ona sama gdyby teraz stała przed taka decyzją to miałaby spory dylemat 🙈🙈🙈
 
Może zabrzmię brutalnie ale Ty się ciesz że Ci takich informacji lekarz udzielił przez telefon. Bo ostatnio przechodziłam przez podobną sytuację z przyjaciółką, gdzie jej powiedzieli jedynie o poważnych nieprawidłowościach i tyle. Wyznaczyli termin wizyty na za tydzień i se czekaj w niepewności. Potem miała jedno pobranie, znów czekała na wyniki. Potem dopiero drugi zabieg już jakiś konkretniejszy i tam też było czekanie. Ostatecznie wycięli wszystko i teraz ma się co jakiś czas kontrolować. Jej nikt nie powiedział, że to nie rak a ona się właśnie tego raka najbardziej bała.
Nie no właśnie on zadzwonił i zaraz wsiadłam w auto i do niego podjechałam, z tym akurat mam dobrze że w każdej chwili mogę się z nim skontaktować ale to myślę że ze względu na to że chodzę do niego prywatnie , tam nie ma żadnych rejestracji gdzie umawiają pielęgniarki czy coś tylko wszystko bezpośrednio z lekarzem.
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, naprawdę było mi to teraz bardzo potrzebne. Trochę o tym poczytałam i większości przypadków po wycięciu jest wszystko w porządku więc jestem dobrej myśli. Oczywiście później czekają mnie cytologię co 3 miesiące , to akurat powiedział mi mój lekarz.
 
Nie no właśnie on zadzwonił i zaraz wsiadłam w auto i do niego podjechałam, z tym akurat mam dobrze że w każdej chwili mogę się z nim skontaktować ale to myślę że ze względu na to że chodzę do niego prywatnie , tam nie ma żadnych rejestracji gdzie umawiają pielęgniarki czy coś tylko wszystko bezpośrednio z lekarzem.
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, naprawdę było mi to teraz bardzo potrzebne. Trochę o tym poczytałam i większości przypadków po wycięciu jest wszystko w porządku więc jestem dobrej myśli. Oczywiście później czekają mnie cytologię co 3 miesiące , to akurat powiedział mi mój lekarz.
No to pa jaka zajebioza, będziesz co 3 miesiące na cytologii to od razu Ci monitoring zrobi 😏😏😏
 
reklama
Nie no właśnie on zadzwonił i zaraz wsiadłam w auto i do niego podjechałam, z tym akurat mam dobrze że w każdej chwili mogę się z nim skontaktować ale to myślę że ze względu na to że chodzę do niego prywatnie , tam nie ma żadnych rejestracji gdzie umawiają pielęgniarki czy coś tylko wszystko bezpośrednio z lekarzem.
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, naprawdę było mi to teraz bardzo potrzebne. Trochę o tym poczytałam i większości przypadków po wycięciu jest wszystko w porządku więc jestem dobrej myśli. Oczywiście później czekają mnie cytologię co 3 miesiące , to akurat powiedział mi mój lekarz.
Sory ze się tak tutaj wpycham na nie swój temat, ale może trochę Cie uspokoję.
Nadmienię na początku ze mieszkam w UK wiec procedury są pewnie trochę inne niż w Polsce.
W lipcu 22 miałam zły wynik z cytologii i 11 sierpnia 22 przeszłam zabieg konizacji. Staraliśmy się od stycznia 22 o czym poinformowałam lekarkę przed zabiegiem i w odpowiedzi usłyszałam ze powinnam poczekać 6 miesięcy (tutaj wtedy jest pierwsza planowana cytologia po zabiegu która ma sprawdzić czy zmiany nie powróciły), ale jeśli sie zdarzy wcześniej to żeby się nie martwić, zaopiekują się mną. W październiku zaszłam w ciąże i właśnie kończę 28 tydzień. Także jest to możliwe i mam nadzieje ze i Tobie się uda.
Na pewno materiał który wypala również będzie zbadany i dostaniesz wyniki.
Jeśli masz jakieś pytania to napisz na priv :)
 
Do góry