reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
Popatrz jak pięknie nadrobiła! To jesteś kolejnym, mega szczęśliwym przypadkiem że jeden wzrost był kiepski a potem już ok :)
Mam nadzieje, że dalej się tak będzie rozkręcać. Cóż mam nadzieje, że po mnie taki trochę leniuszek i robi dopiero na deadline :D Twoje słowa dały mi bardzo dużą otuchę ostatnio.
Nie nadrobię Was. Ale widziałam jakieś ciążę, więc serdecznie gratuluję! Ja mam ciężki okres. 4.04 zmarla bardzo bliska mi osoba i wczoraj był pogrzeb. Nie umiem się pozbierać. Strasznie mi smutno i przykro. Kupiłam jakieś te testy owu w Rossmanie, zrobiłam dziś jeden, wyszła leedwo widoczna kreseczka. Więc raczej to jeszcze nie ten moment.
Hej, bardzo współczuje, moje kondolencje. Żałoba to proces, daj sobie czas. Wirtualnie ściskam.
______________________________
Moje drogie, uciekam jedną nogą na mamuśki grudniowe. Wg aplikacji termin na 11.12. Wizytę mam 17.04. Będę ukradkiem Was podczytywać i trzymać za każdą z Was z osoba bardzo mocne kciuki. Jesteście świetnymi babkami, bez wyjątku. Życzę Wam szybkiej przeprowadzki na mamuśki! ❤️
 
Mam nadzieje, że dalej się tak będzie rozkręcać. Cóż mam nadzieje, że po mnie taki trochę leniuszek i robi dopiero na deadline :D Twoje słowa dały mi bardzo dużą otuchę ostatnio.

Hej, bardzo współczuje, moje kondolencje. Żałoba to proces, daj sobie czas. Wirtualnie ściskam.
______________________________
Moje drogie, uciekam jedną nogą na mamuśki grudniowe. Wg aplikacji termin na 11.12. Wizytę mam 17.04. Będę ukradkiem Was podczytywać i trzymać za każdą z Was z osoba bardzo mocne kciuki. Jesteście świetnymi babkami, bez wyjątku. Życzę Wam szybkiej przeprowadzki na mamuśki! ❤️
A no sama przez to przechodziłam, tzn u mnie nie było happy endu ale domyślam się co mogłaś czuć. Cieszę się że troszkę pomogłam :) może jeszcze będziemy razem na mamuśkach :D
 
Ja mam patent na mojego. Generalnie on nie ma problemów i może często, ale widzę, że starania czasami go paraliżują. Jak już wie, że owu się zbliża (a niestety nie ukryję tego, bo monitoringi, ovitrelle itp.) to zdarza mu się, że ma dość. Przyczyna jest prawdopodobnie taka, że za dużo analizuje. Więc kładziemy się razem spać, czekam aż on zaśnie, później odliczam jakiś kwadrans i wtedy odpowiednio go budzę (czyt. 🍦). Działa zawsze.
U nas chyba już nic nie jest w stanie zadziałać. Jak się nie chce to się nie chce i koniec.

Ja dziś od przyjścia oczywiście nakręcona, ze trzeba działać, ale mąż się nie wyrywa i nie odpowiada na zaczepki. Wkurzony jest od początatku jakiś i nie chce gadać za bardzo ze mna, wiec dziś nici z niczego. Już walić te starania, ale nie cierpię takiej napiętej atmosfery między nami; ze nie wiem co się dzieje.

No i tak to. Kolejny cykl przeleci licząc na plemniki Herculesy
 
U nas chyba już nic nie jest w stanie zadziałać. Jak się nie chce to się nie chce i koniec.

Ja dziś od przyjścia oczywiście nakręcona, ze trzeba działać, ale mąż się nie wyrywa i nie odpowiada na zaczepki. Wkurzony jest od początatku jakiś i nie chce gadać za bardzo ze mna, wiec dziś nici z niczego. Już walić te starania, ale nie cierpię takiej napiętej atmosfery między nami; ze nie wiem co się dzieje.

No i tak to. Kolejny cykl przeleci licząc na plemniki Herculesy
Eh, a jest szansa, że on po prostu jest zmęczony i wkurzony, a nie że na Ciebie?

U nas chyba odwrotnie, bo ostatnio mam zapieprz. Wróciłam około 19 do domu, usiadłam do komputera, nadrabiam forum i w pewnym momencie mój mnie pyta "jak się czujesz?", a ja na to "w jakim sensie", a on "no normalnie, jak się czujesz", więc pytam go "a dlaczego" 🙈 Dopiero po dłuższej chwili zorientowałam się, że to pytanie jak się czuję wcale nie miało drugiego dna...
Czasami tak jest, że jesteśmy zmęczeni, wkurzeni i chcąc czy nie przekłada się to na drugą osobę, z którą żyjemy. Może po prostu zapytaj go jak się czuje? ;)
 
reklama
Popatrz jak pięknie nadrobiła! To jesteś kolejnym, mega szczęśliwym przypadkiem że jeden wzrost był kiepski a potem już ok :)

Ech i przez taką głupotę inni cierpią :(

Wiesz mamy jeszcze kilka dni do ostatecznego wyroku, nawet nie zauważyłam że mam kompankę owulacyjną :D

Hmm wiesz co, może zrób test? Zaraz pewnie zaczniesz stymulację, o ile już nie zaczęłaś. A dopiero co był tu przypadek krwawienia a później się okazało że jest ciąża. Nie chcę Cię nastawiać, pewnie nie, sama miałam dwie ostatnie miesiączki dziwnie skąpe i nic z tego nie wyszło ale lepiej wiedzieć skoro jesteś na stymulacji.

Mnie właśnie w tym i ostatnim cyklu jakieś 5-6dpo jajniki bolały jak przed owu :p ale skoro w poprzednim cyklu nie było ciąży to pewnie w moim przypadku to nic nie znaczy.

No dziś wzięłam juz zastrzyk z rana....tyle ze ide sie podetre i cos jest...a brzuch nic a nic nie boli. Bylam na usg w poniedziałek i bylo czysto wszystko niby...
 
Do góry