reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

w ktorym tygodniu byłyście jak sie dowiedziałyście ze jestescie w ciązy

No właśnie, jak wy liczycie te tygodnie, bo test zrobiłam dwa dni po planowanym@, dzień później żeby potwierdzić 2 kreseczki - byłam na becie i zgodnie z tabelą wyników, jestem w 2 tyg. ciąży, ale zgodnie z cyklem, to w 4. Które dane są bardziej prawidłowe?

2tc jest wiarygodny 4ty bo od OM ale od tego czasu dwa tygodni esa domniemane... ja o ciazy dowiedzialam sie w 5t z usg a wedlug OM to byl 7tydz i tak zostalo operuje tygodniami z usg...
 
reklama
U mnie raczej jak u większości: w dniu, kiedy okres miałby się skończyć (a się nie zaczął) test dał wynik "słabo" pozytywny, ale pewnie stężenie hcg było małe, bo to po południu było, więc rano zrobiłam 2-gi, i tu już nie było wątpliwości: niby trzeba czekać 3-5 minut, a tu druga kreska ciemniała w oczach :-), w kilka sekund...
Ponieważ chciałam mieć bardziej 'naukowe' potwierdzenie, po drodze do pracy wstąpiłam do przychodni i zrobiłam test beta-hcg (wynik był nazajutrz po 14.00, wyszło ponad 1000 jednostek), 3 dni później byłam u lekarza, zrobił usg, potwierdził obecność pęcherzyka płodowego i fakt, że to 5 tydzień:tak:...

Ciekawsze są historie, kiedy dziewczyna -z różnych powodów- długo się nie domyśla, ze cos jest na rzeczy, no może nie aż tak ekstremalne akcje jak w programie "ciąża z zaskoczenia" na jednym z kanałów poradnikowych;-)
 
U mnie okres się spóźniał 5dni i zrobiłam test-wyszedł pozytywny :-)
Badanie ginekologiczne potwierdziło- 7 tydz ciąży :-) ale byłam szczęśliwa...
Dziś już moją fasolkę mam przy sobie :-):-) I jestem mega szczęśliwa :-)
 
ja wiedzialam juz pod koniec 4 ale dlatego ze co drugi dzien robilam testy bo tak nie moglam sie doczekac dwoch kresek....
 
u mnie tez jakos pod koniec 4..jeden test-2 kreseczki..i juz jestesmy w 12:)

a jesli chodzi o tygodnie to liczy sie je od OM,tak jak podaje lekarz.. i tak jak wychodzi na USG..
 
Ostatnia edycja:
My z Mężem wiedzieliśmy właściwie od razu, bo akurat tylko raz nam się zdarzyło bez zabezpieczenia, a właściwie 2 w tym samym dniu:-)
Po tym pierwszym doszliśmy do wniosku, że chcemy Dzidziusia już:-) I poprawiliśmy drugi raz...hahahaha:-D
Robiłam dwa testy, pierwszy parę dni po spodziewanej miesiączce, a drugi z dwa tygodnie później kiedy już byłam zarejestrowana do ginekologa;-) Pierwszy wyszedł negatywnie, ale na drugim od razu dwie grube krechy wyskoczyły i już byliśmy pewni;-) Lekarz potwierdził to gdy byłam w 7 tygodniu ciąży...i od tamtej pory strasznie się cieszymy i czekamy na Nasze Cudo:-)
 
Okres spóźniał mi się około tygodnia więc zrobiłam test. Wyszedł pozytywny. To był 5 tydzień mojej ciąży :-)
 
reklama
Witajcie,
my się długo staraliśmy o swoją fasolkę (szafka uginała się od testów) żeby co m-c sprawdzić czy może teraz się udało, liczyłam sobie dni płodne i mierzyłam temperaturę po każdym mozliwym zapłodnieniu czekałam "aż" 4tygodnie (bo wtedy wynik jest najpewniejszy) i robiłam test i we wrześniu właśnie po tych 4tygodniach okazało się że SIĘ UDAŁO :-) za 2tygodnie potwierdzenie u ginekologa - usg i radości nie ma końca! :-D
 
Do góry