Ja już kilka dni po zapłodnieniu czułam, że jestem w ciaży. Test zrobiłam tydzień PRZED @ i wyszły dwie kreseczki (oczywiście druga słabsza). W dzień @ byłam u lekarza, ale jeszcze nic nie widział. Tydzień później widział już jajo płodowe, ale bez serduszka, a to był 4tc. Teraz wiem, że lepiej dowiedzieć się później, jak już gin jest w stanie potwierdzić ciążę, jak bije serduszko itd. A tak to tylko niepotrzebny stres... no ale skąd miałam o tym wiedzieć?