reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

USG lipcowych fasolek i wizyty kontrolne :)

a-asia skoro trzeba lezec to nic na to nie poradzisz,niestety widocznie masz zbyt duzy nacisk ,ale wytrzymasz przeciez to juz niedługo
tweenie masz kopala w dupala ,po pierwsze to ze kobita jest dobra w usg ,nie oznacza ze jest nieomylna,po drugie ona raczej nie powiedziała ci czarno na białym -tak ma pani chore dziecko-tylko powiedziała ze moze tak sie zdazyc,a po trzecie nawet jesli to trzeba bedzie ja podkarmic i moze bedzie bardziej delikatna ,mniejsza odpornosc itd ale nie bedzie strasznie i do przezycia,przestan wymyslac i nie czytaj tyle w internecie bo tu sa najgorsze przypadki.
maruska-nie martw sie i nie stresujbo tylko pogarszasz ,wiez te leki i zobaczysz ze bedzie lepiej ,ja tez to miałam i tak na marginesie to dostawałam własnie w szpitalu wieksza dawke dopegytu i w zasadzie miałam tylko ktg wiec poprostu bierz
 
Ostatnia edycja:
reklama
jak się położe do szpitala, to i ugotowane i posprzątane będę miała... nie ma tego złego... ;-) ale póki co zwiększyłam dawkę dopegytu i już pierwszy wynik ciśnienia bardzo ładny 130/98. więc będzie dobrze myślę! dzięki za trzymanie kciuków, coś czuję, że pomogły tak samo jak leki !
 
no to po mojej wizycie:
z łożyskiem gin stwierdził, że ocena jego dojrzałości to sprawa subiektywna i wg niego nie ma powodu do niepokoju, bo dzidzia rośnie, dla mojego spokoju mam za 3 tyg zrobić usg, poza tym szyjka bez zmian, czyli bez rewelacji, ale wewn. część zamknięta, więc git, oprócz tego mam infekcję dróg moczowych-nic dziwnego-ostatnio są mocno eksploatowane:-), więc niestety antybiotyk (duomax) i urosept,zrobił mi też wymaz na bakterie; z lepszych wieści morfologia lepsza i mam już nie brać żelaza, a posłuchaliśmy serduszka i łądnie biło:-) następna wizyta za 3 tyg, później co 2 tyg
acha jeszcze żeby było super, to wróciłam do domu, a tu krew na wkładce! przy badaniu uszkodził mi cosik przy wlocie, że tak się wyrażę ( co stwierdziłam manewrujac lusterkiem tuż przed stanem zawałowym:-))
 
maruśka to oby nadal ciśnienie było w porząsiu i byście zostały w domku;-)

A-ASIA ta cała "apteka" wam pomoże więc poleguj i bądź dobrej myśli. Ja odpoczywałam 3 tyg. i szyjka stała w miejscu więc widać zwolnienie tempa pomaga:sorry2:

ewelad a to brutal z niego :-D czyli reasumując wieści dobre i mam nadzieję że udało Ci się zadać wszystkie przygotowane pytania:-D:-p
 
jedyneczka oczywiście, że tak- ja nigdy ie odpuszczam, więc 40 min siedzę u gina zawsze:-) gin dziś stwierdził, że podziwia mój stopień przygotowania merytorycznego do każdej wizyty:-D śmieszek się znalazł:-)
 
Moje wczorajsze usg udane :) . Wszystko pomiary w normie, Ola waży 1910 i jak powiedział dr wielkoludem nie będzie (co prawda wiem, że z tymi pomiarami różnie bywa, koleżance zapowiadali przed porodem, że mały będzie ważył 3600, a urodził się 4680 i to sn! i sam ordynator przyszedł jej gratulować...) podobno +-1 kg, to dopuszczalny błąd, więc nic nam nie pozostaje jak być dobrej myśli. Zatem z M jesteśmy szczęśliwi, że zobaczyliśmy Małą i że wszystko wydaje się ok.
 
reklama
No to ja Was teraz zaskoczę, jestem po prywatnej wizycie i co ciekawego po badaniu ginekologicznym i dokładnym zmierzeniu szyjki na USG ..... MOJA SZYJKA NIE JEST W OGÓLE SKRÓCONA, ma 37 mm a co Pani doktor powiedziała, jest dluga jak szyja u żyrafy!!:wściekła/y::wściekła/y: Najgorsze jest to, że rzeczywiście niepotrzebnie biorę Fenoterol bo przez ten lek moje Maleństwo ma podwyższone tętno.:-:)-(
Jestem wściekła na swojego gina, tak mu ufałam a on tylko po zmierzeniu "na palce" stwierdził, że moja szyjka jest krótka i jeszcze chce mnie umieścić w szpitalu:wściekła/y::wściekła/y: ja mu dam popalić w poniedziałek (bo mam wizytę kontrolną u niego):wściekła/y::wściekła/y:

Co do płci to lekarka stwierdziła na 99 % dziewczynkę :tak::tak:
Mała waży 2160 g, wszystko z wodami, łożyskiem (II st dojrzałości) i wymiarami ok, pępowina trójnaczyniowa o prawidłowych przepływach, tętno 167 (przez ten zasrany Fenoterol jest podwyższone):wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry