reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Urodziłam w 23 tyg ciąży.

reklama
ALEX radzi sobie dobrze na CPAPie,duzo lepiej niz jak miala ostatnio, wtedy zdarzalo jej sie duzo bezdechow i tlen miala nastawiony na 35%/40% a teraz zadnych bezdechow tlen nastawiony na 20% a jak pielegniarka czysci jej nosek to wszystko zdejmuje i tak przez 3 minuty MOJ KRASNALEK lezy bez zadnego wspomagania-SAMA ODDYCHA .Dzis miala transfuzje krwi (za malo czerwonych krwinek)
mowia mi ze u takich maluszkow to normalne,ale czy napewno ???(to juz trzecia czy czwarta transfuzja)Napiszcie jak cos wam wiadomo na ten temat
POZDRAWIAM!!!!
 
Asiu, normalne. Franczesko miał 6 transfuzji. Do dziś walczymy z niedokrwistością wcześniaków.
NIe przejmuj się, po każdej transfuzji dziecko dostaje zastrzyk sił. Zobaczysz. Jak Franek leżał w szpitalu to już po jego wyglądzie widziałam, kiedy będzie transfuzja. Lekarze nawet mi nie musieli mówić. Takim krasnalkom przetacza się tylko masę erytrocytarną.
 
My mieliśmy 3 transfuzje, z powodu anemii, potem Paulinka od razu nabierała sił i była żywsza. Jak ma tak niski tlen to musi być baaardzo dobrze z płuckami. A to takie ważne
 
U nas na oddziale matki przebywajace w szpitalu nie musiały nosić fartuchów. Osoby "z zewnatrz musiały mieć fartuchy i buty ochronne lub obuwie zmienne. Biżuerii też nikt się nie czepiał. Personel nie mógł mieć biżuterii. Ale Kuba nie lezał na OIOMie, więc może dlatego.
 
Na OION trzeba zdjąć biżuterię jak chcesz dotknąć dzieciaczka, przecież podłączony jest do różnych urządzeń. Fartuchy i dezynfekcja to podstawa, natomiast na patologii noworodka tylko dezynfekowałyśmy ręce, bo tam już tak trochę jest normalniej:)
 
Paulinka miała 2 transfuzje bo też miała anemie... Teraz tylko od czasu do czasu przetaczają jej krew bo jeszcze nerki jej dobrze nie pracują ;) Paulinka ma się dobrze ;))

A co do biżuterii to ja też nie muszę zdejmować, mam obowiązek tylko umyć i zdezynfekować dłonie, fartuchów żadnych tam nie ma ani ochronnego obuwia. Paulinka też dostaje 20% tlenu tylko ;) wyniki ma coraz lepsze i czuje się coraz lepiej ;)

Pozdrawiam Was dziewczyny i uściski dla Alex ;)
 
reklama
Do góry