Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Możesz wypróbować olejek konopny. Małżowi z atopową skórą ładnie łagodzi niespodziewane zmiany skórne. Przy okazji może przyjrzyj się materiałom, które mają styk z tamtymi obszarami.Dziewczyny mam pytanie z innej beczki
Czy macie problem z wypryskami na udach i pośladkach?
Mam tą zmorę i nie mogę się tego pozbyć. Macie jakieś sposoby ?
U mnie zmiana bielizny i spanie bez było totalnym game changeremDziewczyny mam pytanie z innej beczki
Czy macie problem z wypryskami na udach i pośladkach?
Mam tą zmorę i nie mogę się tego pozbyć. Macie jakieś sposoby ?
Dodatkowo też odkąd zaczęłam szczotkować nogi i balsamować Pilarixem to nie pojawia mi się totalnie nic
Zrób sobie takie najprostrze z kawyNie nie byłam.
Raczej wypryski to są.
No nic spróbuję pilingii robić
O właśnie , racja, przeciez to moze byc tez od ciuchów
Ja używam na zmianę mydła i żelu dla dziecio właśnie, jestem ciekawa, czy ja jestem już ostatnią osobą na ziemi, która myje się mydłem a nie jakimiś żelami?
ps. i żadnych krostek ani wyprysków nie mam!
Niee, bo ja nie używam naturalnych kosmetykówJa używam na zmianę mydła i żelu dla dzieci
Masz do polecenia jakieś mydła takie na 99%naturalne? Te te starej mydlarni są ok ?
Z balsamow dawno zrezygnowałam na rzecz dobrych olejków albo jak nie mam a skóra sucha to po prostu oliwa z oliwek
ja używam zwykłych mydeł jakichś Protex, Luksja, Palmolive, bo mi się ich zapachy podobają
U nas tylko mydło z Aleppoo właśnie, jestem ciekawa, czy ja jestem już ostatnią osobą na ziemi, która myje się mydłem a nie jakimiś żelami?
ps. i żadnych krostek ani wyprysków nie mam!
Nawet jest w wersji szamponowej, za co moje włosy są bardzo wdzięczne. Ma to zapach lauru, nie da się ukryć, ale bardzo mi pasuje i to tak naprawdę pierwsza ever rzecz do mycia, po której mam wrażenie, że na skórze nie mam NIC.
Teraz cały czas się myje ino mydłem z nanosrebrem (z apteki).Zrób sobie takie najprostrze z kawy
Naturalne i względnie bez chemii.
Ja dodaje tez zawsze trochę oliwy z oliwek.
Wtedy już nie trzeba żadnego badziewia typu balsam do ciała.
No i spróbuj myć się zwykłym mydlem jeleniem do skory wrażliwej atopowej, być może pomoze, a na pewno mniej chemii dostarczysz skórze
Ooo Jezusie, też miałam na rękach i tez wyciskałam! A im więcej dusiłam tym więcej ich byłoTeraz cały czas się myje ino mydłem z nanosrebrem (z apteki).
No ale tak jak piszecie może zacznę to pilingowac i może zamiast kosmetycznego balsamu zakupie ten pilarix. No i ta bielizna ponoć najlepsza bawełniana.
Pilarix kiedyś stosowałam ale na ręce bo kiedyś miałam takie krostki które ja głupia gnietłam. Teraz mniej ale ślady po tym zostały do dziś
