reklama
agask
nałogowiec
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 852
Agula schowaj połowę i pokaż Bartkowi po tygodniu,zobaczysz jak będzie szalał.Mi też pomysły się kończą bo jak widać po naszych opisach i tak fajniejsze są normalne sprzęty.
Ostatnio posadziłam Karolkę w krzesełku,pod rozłożyłam gazety i do metalowego kubka nasypałam surowego ryżu,dorzuciłam łyżeczkę i miałam dziecko z głowy.
A drzwi normalka i nie ma zakazu,który by podziałał.
Ostatnio posadziłam Karolkę w krzesełku,pod rozłożyłam gazety i do metalowego kubka nasypałam surowego ryżu,dorzuciłam łyżeczkę i miałam dziecko z głowy.
A drzwi normalka i nie ma zakazu,który by podziałał.
Ziu_ta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2005
- Postów
- 2 082
agask pisze:Ostatnio posadziłam Karolkę w krzesełku,pod rozłożyłam gazety i do metalowego kubka nasypałam surowego ryżu,dorzuciłam łyżeczkę i miałam dziecko z głowy.
Filip zjadłby i surowy ryz
i łyzeczkę :
on jest bardzo pazerny na jedzenie ;D
u nas ostatnio zasłona, a że jest jedna jest w stanie rozłożonym- ta od balkonu- to Matylda wchodzi z jednej strony robi kuku i wychodzi z drugiej, a ubaw taki ma, że ho, ho!!!
I ulubiona zabawka- to zakrętka słoika i mniejsza zakrętka z dużego kubusia. Wkłada jedną w drugą i tak sobie raczkuje z zabawką.
I ulubiona zabawka- to zakrętka słoika i mniejsza zakrętka z dużego kubusia. Wkłada jedną w drugą i tak sobie raczkuje z zabawką.
agula82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2005
- Postów
- 2 750
Fotelik u nas góruje mały wspina się na niego chodzi z nim bawi się torbą
no słowem wszystko co jest z nim związane
juz nie raz mame przyprawił o zawał , kiedy się na moment odwróciła
patrzy a tam Bartus na krzesełku stoi i siękkiwa i piszczy zachwycony
no słowem wszystko co jest z nim związane
juz nie raz mame przyprawił o zawał , kiedy się na moment odwróciła
patrzy a tam Bartus na krzesełku stoi i siękkiwa i piszczy zachwycony
reklama
Zrobiłam tak właśnie.....Boże ! ile sprzątania.Ostatnio posadziłam Karolkę w krzesełku,pod rozłożyłam gazety i do metalowego kubka nasypałam surowego ryżu,dorzuciłam łyżeczkę i miałam dziecko z głowy.
Makaron i ryż rozsypany po całym pokoju i rozgnieciony....bo Igor tu biega.Spokój był przez 30 mni...to fakt,ale ile teraz trzeba sprzątać.
I zjadł jedno ziarenko ryżu...chyba mu nie zaszkodzi...co?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 35
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: