reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

reklama
Gratuluję udanych wizyt :-) Widzę, że sporo z nas juz na konkretnej końcówce ;-)

Ja wizytowałam w poniedziałek (39+1), szyjka skrócona, rozwarcie na 1 palec, tętno płodu 130-140, waga z USG - prawie 3,5 kg (lecz sam pan dr uważa, że będzie ciut mnieszy jakieś 3,2-3,3 kg).
Jak poród się sam nie zacznie to mam sie stawić w szpitalu 3 lutego (dzień po terminie). Pan dr ma dyżur i pomoże mi szybko i sprawnie urodzić :-).

Kurcze dziewczyny... czy Was też tak strasznie bolą plecy? Boję się, że podczas tego porodu też dorwą mnie te okropne, ścinające z nóg bóle krzyżowe :wściekła/y:
 
MamusiaM mi też gin kazał się wstawić dzień po terminie do szpitala (gdybym oczywiście do tego terminu dotrwała), no ale ja mam termin na 18 lutego, a Ty trochę szybciej:-D
Co do bólów pleców ja miewam je tylko wieczorami i gdy siedzę zgięta, a nie oparta, a tak to jest to sporadycznością. W sumie każda lutówka ma inaczej;-)
 
kurcze ale wam dobrze z tym dzien po terminie a dlaczego ja dopiero tydzien po mam sie zglaszac ja juz ledwo zyje dzisiaj tak slabo mi sie robi ze musze czasami lapac sie scian i mebli:-(
 
U Nas w szpitalu zgłaszasz się do nich 11 dni po terminie i wtedy to już na wywołanie :sorry2: a nie wiem jak z ktg ale można się zapisać do nich, mamy gdzieś nawet numer podany, ale to już też po terminie.
 
ja na poniedziałek jestem zapisana do punktu konsultacyjnego i od tego dnia będę mieć co 2 dni takie konsultacje-->ktg, badanie i w razie potrzeby usg,a po 10 dniach od terminu już wywołują
 
reklama
Nie! Ja tak jak Ty ;-) może spotkamy się na porodówce! Czekaj na Mnie :-D a masz położną? Już się z nimi kontaktowałaś czy coś? czy masz lekarza z tego szpitala?
 
Do góry