reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

Eve gratuluję udanej wizyty i dobrych wieści. Ale ten Twój maluszek już na prawdę ogromny:-)

Lorena Twój mały na prawdę już nie jest maluszkiem tylko lutowym gigantem :-) Tym bardziej, że wg Twojego suwaczka masz ciążę starszą od mojej tylko o 3 dni.

Ja też po wizycie, wczoraj wieczorem miałam, ale już nie miałam siły pisać. Z małą wszystko w porządku. Lekarz znowu nam pokazywał dowód na to, że nasze maleństwo powiększy żeńską część narodu:-D Waży 1750g, od ostatniej wizyty przytyła 700g:tak: A ja sama przytyłam 1,5kg, więc nie jest źle:-) W rezultacie mam 9,3kg na plusie. Jednak przestrzegał mnie, żebym nie jadła aż tak dużo słodkiego, bo potem będzie mi ciężko urodzić:szok: Wyniki ok, hemoglobina i krwinki czerwone trochę poniżej normy, ale bez tragedii. Cukier 86, wg lekarza nie ma tragedii, ale mógłby być niższy:baffled: Długość szyjki 3,8cm, zamknięta i twarda. Za to główka malutkiej jest bardzo nisko, ale lekarz nic nie mówił, że to źle... Mówił jedynie, że będę ją bardzo czuła na dole. A skoro główka na dole, to wiadomo, że moja Malwinka położona jest główkowo. Czyli gotowa do wyjścia:-D Powiedział też, że jeśli na następnej wizycie nadal będzie leżała tak jak leży to już raczej nie ma szans, żeby się okręciła.;-) Mam drogę wolną jeśli chodzi o wyjazdy na święta, więc mogę jechać na mazury:-) Następna wizyta 3 stycznia o 17:30:happy2:
 
reklama
Gratuluje udanych wizyt!!

Żanetka wizytujesz tak jak ja tylko ja o 19, moja gin też mówiła, że te duże dzieci to często "sztucznie pędzone" na słodyczach i witaminach...
 
Eve, Lorena! Mamuśki, aleście sobie chłopów wyhodowały, że hej!! No to ja nie wiem, chyba musicie robić zapasy tłuszczyku, żeby te wielkoludy wykarmić jak już się pojawią na świecie, bo w przeciwnym wypadku matki wyssają do cna ;))))
agisan, zapasy tłuszczyku to ma mam takie, że hoho:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:, więc niech Gigancik, wysysa wszystko na zdrowie:tak::tak:

Żanetka, Twoja córa to też nie taki okruszek;-), dziewczynki ponoć są drobniejsze, moja córka na usg 30+1 ważyła 1400.


Bella, chyba coś w tym jest, że dzieci w ciąży zagrożonej rozwijają się szybciej, mój wystraszył się, że w każdej chwili może być poród i dlatego rak rośnie:-D

Jutro wizyta u ginki.

Edit 17/12/2012:

W sobotę byłam u ginki i wszystko ok, po badaniu powiedziała, że żadnych oznak przedwczesnego porodu nie ma, ale w ramach przygotowań do świąt, to mam się zająć robieniem łańcuchów na choinkę z córką a nie porządkami i gotowaniem:szok::szok:. Następna wizyta tuż po Nowym Roku a usg dopiero 17 stycznia. Tylko to cholerne KTG znów mam jutro, więc kolejna wycieczka do Warszawy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja już po wizycie- wszytko w jak najlepszym porządku:-). Gin mnie pochwalił za wyniki (miałam ciut poniżej tylko hemoglobinę i hemotokryt)- że niby rzadko pod koniec ciąży sa tak dobre jak moje. Szyjka tradycyjnie już długa i idealnie zamknięta:tak:. Waga niby też super (ale nie dla mnie:eek:). Wypytałam o kłucie koło pępka, które mnie nawiedziło 3 tyg temu- gin powiedizął, że to częste przez to iż w tamtym miejscu jest najciensza skóra pozbawiona mięśni. Pytałam tez o kłucia koło szyjki oraz bóle jak na okres- jeśli długo to nie trwa i mija po nospie to "fizjologia", jak to nazwał. I tyle;) Następna wizyta 7 stycznia. Usg będę mieć dopiero 2 tyg przed porodem by ustalić położenie Leosia.
 
Do góry