Ja sie melduję po badaniach krwi i moczu.
Wszystko OK, poza czerwonymi krwinkami i hemoglobiną - nieco poniżej normy. Pewnie żelazo będę sobie łykać...
Poza tym, jestem w trakcie leczenia kanałowego zęba Ciekawe, czy przed porodem go wyleczę ;-)
Co do wielkości Maluszków... któraś z Was pisała, że 3500 kg to będzie wielkie dziecko. Pisałam juz na głównym wątku... kumpela urodziła w poniedziałek córeczkę... ponad 4,5 kg i 62 cm . Mój synek jak się urodził ważył 3140g, myslę, ze drugi będzie ważył podobnie. Tak do 3500g to chyba waga na rodzenie SN.
Wszystko OK, poza czerwonymi krwinkami i hemoglobiną - nieco poniżej normy. Pewnie żelazo będę sobie łykać...
Poza tym, jestem w trakcie leczenia kanałowego zęba Ciekawe, czy przed porodem go wyleczę ;-)
Co do wielkości Maluszków... któraś z Was pisała, że 3500 kg to będzie wielkie dziecko. Pisałam juz na głównym wątku... kumpela urodziła w poniedziałek córeczkę... ponad 4,5 kg i 62 cm . Mój synek jak się urodził ważył 3140g, myslę, ze drugi będzie ważył podobnie. Tak do 3500g to chyba waga na rodzenie SN.