reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

U lekarza

Gratuluję udanych wizyt:))
U mnie to usg też takie szybkie jest:)
Trochę mam niedosty bo z Iza zawsze robiła dokładne pomiary:/ a teraz tylko zobaczy serduszko, coś tam popatrzy ale nic nie powie więc nawet nie wiem co ogląda haha
 
reklama
może Ci lekarze do których chodzimy prywatnie robią to USG na każdej wizycie?? przynajmniej takie odnoszę wrażenie po postach na różnych forach... zresztą za co miałybyśmy płacić te kilkadziesiąt czy czasem set złotych? za wskoczenie na fotel i porozmawianie przy stoliku? to chociaż niech to usg zrobią byśmy mogły popatrzeć przez chwilę na Malucha, a lekarz niech posprawdza to co może....
ja mam usg co wizytę, i badanie na fotelu też, po ostatniej przygodzie w szpitalu najpierw miałam sprawdzaną szyjkę na fotelu, później przez usg dowcipne, a na koniec podglądaliśmy Malucha przez zwykłe usg :)
 
Megipegi -Dokładnie jak daje 200 zł za wizytę to szkoda aby lekarz tylko zerknał na wyniki, omówił je, dał jakies recepty, czy powiedział 2 zdania na inny temat a tak mierzy maluszka głowę, brzuszek, kość udową, zważy, teraz i szyjkę bada bo mówi,że na fotelu to badanie niewiele mu daje a na usg widać lepiej.
 
Gratuluję udanych wizyt.
Ania może faktycznie zmiana urządzenia coś zmieni. Te naramienne jednak bardziej dokładne. Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku :tak:

MegiPegi masz rację w końcu za coś płacimy i to nie małe pieniądze. Ja co wizytę mam obowiązkowo fotel (bo wiecznie jakaś infekcja mnie się czepia) sprawdzanie szyjki i robione USG. Ostatnio nawet moja doktor się tak rozgadała, że wyjść od niej nie mogłam :-D
 
Ja płacę 100 zł za wizytę, a jak robi mi usg to 150, więc nie ma reguły, że jak prywatnie to usg jest co wizytę. Chociaż i tak uważam, że tak często to już przesada:confused:
 
Ja już po wizycie;))
Mała rośnie pięknie jest o kilka dni wieksza;)) mam pod sercem 1140 gram szczęścia:))
Wód jest w normie, łożysko na granicy I/II stopnia:))
Dostałam opr. Za wagę bo przybralam aż 3 kg w miesiąc;((mam ograniczyć sól i słodkie i napoje do ok 2l dziennie wliczajac zupy;/

No i ciesnienie mimo pomiaru 5 razy było ledwo na granicy:/
Mam pomiary robić 2x dziennie po min. 5 minutowym odpoczynku.
 
reklama
Do góry