Ja staram się jeść rozsądnie i nie objadać się. Chyba mi to na złe wychodzi bo nie mogę wyjść z anemii a kg i tak teraz szybciej przybywają i brzucholek rośnie na potęgę. Od jutra zaczynam jeść normalnie i z tej okazji jadę do mamusi na upragnione gołąbki mniammmmm:-)