reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Teściowa!

Widze ze nie tylko ja mam takie problemy z teściowa ;) wiec ja tez wam napisze cosik na temat mojej " kochanej teściowej " wiec tak ślub braliśmy 2 lata temu wtedy jeszcze kończyłam szkole i niestety musiałam się po ślubie przeprowadzi do teściów;/ nie pracowałam bo szkole miałam 3 razy w tygodniu na 14;30 wiec poza szkolą siedziałam w domu teściów sprzątałam, gotowałam, prałam, prasowałam .. moja teściowa po przyjściu z pracy zawsze miała czysto i cieplutki obiad podany...a mimo to ciągle chodziła po siasiadkach i mnie obgadywała... ze nic nie robię ze jestem len i wogole... nie raz słyszałam na własne uszy jak mnie obgadywała ze swoja najlepsza przyjaciółka.. było mi wtedy przykro.. ( mąż oczywiście nie wierzył mi w to bo jakby jego mamusia mogla coś takiego robić, uwierzy jak przekonał się sam) któregoś razu moi teściowie byli na odwiedzinach u jakiejś koleżanki i teściowa zaczęła tam mnie obgadywać i kłamać a teść nie wytrzymalszy i zarzucił jej to ze kłamie, ona się obraziła i wyprowadziła na weekend do swojej mamusi a my w tym czasie remontowaliśmy mieszkanie nie mieliśmy w nim nic ale spakowaliśmy się i poszliśmy na swoje.. spaliśmy pierwsza noc na dmuchanym materacu ale było cudownie bo we własnym i nikt nie marudził nam.Mieszkalam u teściów 3 miesiące ale uwierzcie mi te 3 miesiące były najgorsze w moim życiu myslalm ze zwariuje cały czas płakałam .. ale na szczęście to już minęło..teraz moja teściowa jest tak jakby lepsza...ale ja jestem nadal ostrożna..denerwuje mnie tylko tym ze ciągle mówi ze ona chce być babcia i dokucza mi ze chyba nie potrafię zajść w ciąże bo to juz 2 lata i nic...:(
 
reklama
Monila Chce być babcią? Mogła wczesniej o to zadbać i postarać sie o wiecej dziec:-) Na pewno któres miało by potomstwo, a tak nie ma wyboru musi czekac
 
Czasem się boje, że jak mały sam rodzinkę założy i będę z nimi mieszkać to też będę taka :/ Na szczęście wszystkie mamy tego świadomość i mam nadzieje, że tak nie będzie:]
 
Kiedyś były inne czasy, kobiety bywały tylko kurami domowymi, seks był tematem tabu i ogólnie pokolenie naszych teściowych jest sto lat za murzynami . A MY jesteśmy kobietami nowoczesnymi, z innym podejściem do życia niż te wstrętne, wtrącające się we wszystko staruchy :p
 
ahahah moja by pewnie chętnie poszła bronic krzyża ;d haahha bo to taka po bożnica jest co to lata do kościoła i święta udaje a potrafi ludzia ( zwłaszcza mi) niezłe do kopać;p ahhah ale wiesz nie przejmuje sie tym juz az tak bardzo jak kiedys... niech se gada co chce ja i tak swoje zrobie:) a jak przecholuje z tym gadaniem to wtedy wkraczam do akcji:) ahah
 
reklama
Ja jeszcze nie wyszłam za mojego faceta i siedzę cicho . Ale widzę już jak się wtrąca tu zrób to, tu tamto a jak się nie zrobi po jej myśli to miesza z błotem i foch na 2 dni i cała rodzina się zjeżdża co to się w domu stało . Po ślubie to będzie krótka piłka ale i teraz mam ochotę wyraźić swoje zdanie ... Lol_2.jpeg
 
Do góry