reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

terminy i wyniki badań/USG

kilolek strasznie dużo płacisz za wizytę. Ja płacę 70 zł za wizytę i zawsze mam usg, badanie i tyle czasu ile chce. Pacjętek też zawsze dużo ale z każdą umawia się na konkretną godzinę i prawie nigdy się nie czeka.
Mi lekarz też nie mówił nic o żadnych badaniach ani wymazach. A powiedział że 28 października chce mie widzieć na ostatniej wizycie.
 
reklama
A najgorsze jjest to dziewczyny,z e u nas u każdego lekarza takie ceny.Jest jedna przychodnia w której jest taniej, ale mają taki sprzęt, ze sam lekarz mówii, ze lepiej na usg iść gdzie indziej. No to bez sensu chodzić gdzie indziej do lekarza, a gdzie indziej na usg.

No tak zmówili się, a że babki i tak będą musiały przyjść, to każdy pacjentki ma .................... porażka
 
mojej chodzi pewnie o ten wymaz na paciorkowca, mam nadzieję, że tylko o to :-(..........................
tak to o to chodzi bo wiecie niby powinni zrobić to w szpitalu ale wtedy już z reguły nie ma na to czasu :-(
KILOLEK a ty w przychodni takiej zwykłej płacisz za wizytę?? czy to prywatnie?? bo w przychodni to jest za darmo jak jest umowa z NFZ
 
tak to o to chodzi bo wiecie niby powinni zrobić to w szpitalu ale wtedy już z reguły nie ma na to czasu :-(
KILOLEK a ty w przychodni takiej zwykłej płacisz za wizytę?? czy to prywatnie?? bo w przychodni to jest za darmo jak jest umowa z NFZ
do prywatnej przychodni.Chodzilam wcześniej państwowo do kilku lekarzy, w tej ciązy do lipca też ale totalna porażka. 0 zaineresowania. Moja poprzednia lekarka przez 7 miesiecy ciąży nei zbadała mnie ani razu. Po usg, które musiałam zrobić prywatnie stwierdziła, ze szyjka mi sie skraca i musze do końca ciąży leżeć. A na usg bylo wyraźnie, ze szyjka 10cm! W poprzedniej ciązy za to lekarz w 7tc zrobił mi usg przez brzuch i stwierdził, że nic nie widać, a to znaczy, że dziecko upośledzone i poronię lada dzień :sorry:a jak potem przychodziłam na wizyty to nawet nie odkładał gazety, którą czytal jak wchodziłam, tylko pytał "co połozna powiedziała? ....to prosze przyjść za miesiać, siostra powie jakie badania" to tylko niektóre przykłady z opieki na NFZ. Z resztą państwowo ginekologów u nas bardzo mało, a wiekszośc przyjmuje tylko raz, dwa razy w tygodniu.
 
do prywatnej przychodni.Chodzilam wcześniej państwowo do kilku lekarzy, w tej ciązy do lipca też ale totalna porażka. 0 zaineresowania. Moja poprzednia lekarka przez 7 miesiecy ciąży nei zbadała mnie ani razu. Po usg, które musiałam zrobić prywatnie stwierdziła, ze szyjka mi sie skraca i musze do końca ciąży leżeć. A na usg bylo wyraźnie, ze szyjka 10cm! W poprzedniej ciązy za to lekarz w 7tc zrobił mi usg przez brzuch i stwierdził, że nic nie widać, a to znaczy, że dziecko upośledzone i poronię lada dzień :sorry:a jak potem przychodziłam na wizyty to nawet nie odkładał gazety, którą czytal jak wchodziłam, tylko pytał "co połozna powiedziała? ....to prosze przyjść za miesiać, siostra powie jakie badania" to tylko niektóre przykłady z opieki na NFZ. Z resztą państwowo ginekologów u nas bardzo mało, a wiekszośc przyjmuje tylko raz, dwa razy w tygodniu.

Ja pierdykam, co za lekarze..:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ja od początku ciąży chodzę prywatnie, płace 70 zł i robione mam full serwis..:tak:Doktorka zawsze poświęca mi tyle czasu, żebym się nie czuła, że robi coś na odczepnego - zawsze siedzę u niej ponad pół godzinki..no i nie muszę siedzieć w kolejkach, tylko na konkretną godzinę przyjeżdżam:-):-)..czasami warto zapłacić..
 
do prywatnej przychodni.Chodzilam wcześniej państwowo do kilku lekarzy, w tej ciązy do lipca też ale totalna porażka. 0 zaineresowania. Moja poprzednia lekarka przez 7 miesiecy ciąży nei zbadała mnie ani razu. Po usg, które musiałam zrobić prywatnie stwierdziła, ze szyjka mi sie skraca i musze do końca ciąży leżeć. A na usg bylo wyraźnie, ze szyjka 10cm! W poprzedniej ciązy za to lekarz w 7tc zrobił mi usg przez brzuch i stwierdził, że nic nie widać, a to znaczy, że dziecko upośledzone i poronię lada dzień :sorry:a jak potem przychodziłam na wizyty to nawet nie odkładał gazety, którą czytal jak wchodziłam, tylko pytał "co połozna powiedziała? ....to prosze przyjść za miesiać, siostra powie jakie badania" to tylko niektóre przykłady z opieki na NFZ. Z resztą państwowo ginekologów u nas bardzo mało, a wiekszośc przyjmuje tylko raz, dwa razy w tygodniu.
no to faktycznie brak słów...
 
kilolek
To widzę że opieka z NFZ tak bardzo w stronę irlandzkich "standardów" prowadzenia ciąży idzie. Bo tak jak opieka w szpitalu jest super tak prowadzenie ciaży beznadziejne.
No, w końcu obiecano nam drugą Irlandie prawda..?;-)
hihi no fakt!! :-)
Przypomnialo mi się jak koło 20tc chciałam zmienić lekarza i poszlam do innego też państwowo to mi powiedział "że jego ciąża nie pasjonuje" :shocked2:i lepiej zeby ktoś inny ja prowadził :sorry:
 
reklama
Ja w takim razie baaardzo dziękuję firmie, w której pracuję, że opłaca mi abonament w Medicoverze - gin, położna, specjaliści, komplet badań, usg, ktg, szczepienia. Bez płacenia, bez kolejek. Właśnie mnie uświadomiłyście ile kasy zaoszczędziłam.
 
Do góry