R
rouż
Gość
To czekamy na wiesci! Ja narazie na wage nie wchodze, bo mam juz chyba z 4-5kg na plusie:-(. Z synkiem jak bylam w ciazy to w tym czasie mialam 0,5kg(bo wczesniej sporo schudlam-teraz niby tez, ale nadrobilam). W paitek mam wiyzyte u gin, a jutro usg. A dzis robilam wyniki na morfologie- zobaczymy co z moja anemiaNie śpię już od 6, przewracam się z boku na bok . Dziś wielki dzień- usg połówkowe i powinnam poznać płeć maleństwa:-) a wizytę mam dopiero na 20 ciekawe jak zająć sobie czas . Dam znać dziś jeszcze , albo jutro z rana co tam gin powiedział nam. Liczę na dziewczynkę chociaż mam takie przeczucie , ze to będzie synuś.
Co do wagi to przytyłam 2,5 kg i martwiłam się , że coś nie tak , ale lekarz stwierdził, że jest to bardzo indywidualna sprawa i nie ma co uogólniać więc już się nie martwię :-)