Trochę mi ulżyło,bo bałam się już,że jest cos nie tak jesli chodzi o ten głos...Z tym nadciśnieniem płucnym zrozumieliśmy na pewno,nawet nam pięlegniarka napisała to na kartce(pulmonary hypertension).Na ta chwile tego nie ma,ale wiemy,że mu to grozi i bardzo się boję.W czwatek znowu sprawdzą mu serduszko i mam nadzieje,ze nic się nie zmieni.Dzisiaj była u małego fizykoterapeutka,sprawdzała tylko czy mały reaguje na zabawki i chce z nami jutro porozmawiac przez kogoś kto mówi po polsku,nie wiem dokładnie o czym,ale mam nadzieje,ze nie ma nic co ja niepokoi....
FraniowaMamo, felu_76-Dziekuję....;-)
FraniowaMamo, felu_76-Dziekuję....;-)