reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szymonek - 27 tc. - 590 g

reklama
Jeśli chodzi o bajeczki to nie przejdzie bo nie mają odtwarzacza tylko takie male radyjko,ale misie fajne chociaz nie wiem czy tu w UK mają coś takiego...
Dzisiaj mnie mały zaskoczył jesli chodzi o wage bo ważył 1.460:szok:Nawet nie wiem czy to mozliwe żeby przybrał tyle od wczoraj,ale bardzo sie ciesze:happy:Dzisiaj karmili go 2 razy butelka,dostaje 27ml/3 godziny.Mam nadzieje,że szybko dojdzie do 2 kg chociaż nie wiem czy tutaj też o takiej wadze puszczają dzidzie do domu,ale bardzo bym chciala zeby juz wyszedł,w końcu zbliza sie termin kiedy miałam rodzic,a mały jeszcze w szpitalu i nie wiedomo jak długo:-(
 
Madziu, mi zawsze mówiono, że dziecku zaczyna się b poprawiać w okolicach terminu urodzenia. I faktycznie - krasnal zszedł z respiratora 2 tyg przed planowanym porodem, potem poszło jak burza:). Wyszyliśmy ze szpitala jakieś 3 tyg po planowanym terminie porodu:)
 
Właśnie na dzisiaj miałam termin porodu...:-(
Jesli chodzi o oddychanie to cały czas potrzebuje dużą ilośc tlenu,zazwyczaj 40-50%.Wczoraj jak bylismy to mówili,że bardzo ciężko mu sie oddycha i cos o klatce piersiowej,ale niestety nie zrozumieliśmy dokladnie.Mały wczoraj był bardzo spuchniety,szcególnie nóżki i mówili,ze jego organizm zatrzymuje wodę i najprwadopodobniej dlatego,ze jest spuchniety to mu sie gorzej oddycha.Waga na wczoraj 1.485,ale wczoraj mieli mu zacząc podawac cos na tą opuchlizne wiec pewnie znowu spadnie...A ogólnie wszystko ok,mówią cały czas,że very good boy:-)
Mój krasnalek....
 
Madziu....dzielnego masz Synusia...poradzi sobie napewno....wierze,ze wszystko bedzie dobrze.Trzymam mocno za Was kciuki i kibicuje.Życze zdrówka dla Szymonka i wiele sił dla Was Rodziców.....Pozdrawiam
 
Właśnie na dzisiaj miałam termin porodu...:-(
Jesli chodzi o oddychanie to cały czas potrzebuje dużą ilośc tlenu,zazwyczaj 40-50%.Wczoraj jak bylismy to mówili,że bardzo ciężko mu sie oddycha i cos o klatce piersiowej,ale niestety nie zrozumieliśmy dokladnie.Mały wczoraj był bardzo spuchniety,szcególnie nóżki i mówili,ze jego organizm zatrzymuje wodę i najprwadopodobniej dlatego,ze jest spuchniety to mu sie gorzej oddycha.Waga na wczoraj 1.485,ale wczoraj mieli mu zacząc podawac cos na tą opuchlizne wiec pewnie znowu spadnie...A ogólnie wszystko ok,mówią cały czas,że very good boy:-)
Mój krasnalek....

Ja bardzo przeżyłam mój termin porodu, płakałam cały dzień i znów się obwiniałam a mała też była jeszcze w szpitalu. Ale szybko się otrząsnęłam bo już się czasu nie cofnie. Stało się i już.
Madziu na bank źle mu się oddycha jak woda siedzi w organizmie. Ja mam nadciśnienie i jak mnie przyblokuje to bez leków moczopędnych daleko nie zajdę od razu mnie dusi. Jak dostanie te leki to go oczyści, może i z tym waga spaść ale potem szybko odrobi, zobaczysz. Niezmiennie trzymam kciuki i czekam na nowe wieści.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam wszystkich!
Dawno nie pisalam,bo była u mnie rodzina z PL i nawet nie mialam kiedy zajrzec.U nas pomału do przodu.Szymonek od 4 dni leży juz w normalnym łózeczku ze szczebelkami,a to nie zapowiada żeby szybko wyszedł:-(Zmniejszyli mu ostatnio cisnienie tlenowe z 5 na 4 i potrzebuje ok 40% tlenu.Dostaje butelke raz dziennie od samego rana,na razie nie daja mu wiecej bo spada mu saturacja podczas karmienia.Wczoraj mialam okazje pierwszy raz go nakarmic ale wypil biedaczek 20 ml tylko i byl taki zmeczony ze zaraz zasnął...Mówili nam,że dopiero za kilka tygodni zaczną mu dawac częściej butelkę,a ja myślałam,ze jeszcze w tym miesiącu będę go miała w domku:-(Z wagą średnio,raz przybiera,pózniej znowu spada,wczoraj ważył 1.500,cały czas czekamy na szybszy rozwój sytuacji...
 
Do góry