reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpital olkusz!!!

Znalazłam takie zdanie, ciekawe czy prawda :-D
"Jednej z moich kolezanek polozna doradzila jedzenie ananasa-podobno dziala podobnie jak substancja zawarta w spermie.."


aha i ten olej to rycynowy.

Ale wiecie co?
z wlasnego doświadczenia wiem, że lepiej odpuścić sobie przyspieszanie porodu, dlatego że dziecko samo wie kiedy chce wyjść na świat, kiedy jest na to gotowe.
Przy pierwszym dziecku byłam własnie taka "narwana" i chciałam przyśpieszyć poród, chociaż że właściwie zaczęłam go przyśpieszać dopiero w 38tyg. Efekt taki, że wywołalam skurcze, ale rozwarcie mi się nie robiło!!!!
22 godziny męczyłam się ze skurczami, ostatnie godziny z takimi najmocniejszymi i już bez przerw, skurcz za skurczem był i wkońcu mnie wzieli na cc, nieprzytomną prawie :no::no:

więc radze nie szaleć z przyśpieszaczami porodu.. bo one mogą być niebezpieczne ;-(
 
reklama
teraz sobie tak myślę że po 37 tc można spróbować czyszczenia podłóg itp. ale jak przyjdzie co do czego to pewnie zbliżający się poród tak mnie przerazi że będę spokojnie siedzieć i czekać :)
 
Ja mam jeszcze pytanie czy w końcu tam w olkuszu dają to znieczulenie czy nie miała któraś z was?? Bo mój termin sie nie ubłaganie zbliża i się częściej denerwuje. A jak nie ma znieczulenia to podczas szycia jak nacinają to chyba dają wtedy jakieś znieczulenie? Dzięki za odpowiedz:)
 
nie dam sobie głowy uciąc, ale ze znieczuleniem raczej nie ma problemu :tak:
przy szyciu dają znieczulenie, a podczas porodu to też, ale trzeba wcześniej to zgłosić, bo je można dać tylko w odpowiednim momencie.

Ale jak dokładnie jest teraz to nie wiem, bo wkońcu zmienił się ordynator, więc nie wiem...
 
Jak cię szyją to przeważnie dają znieczulenie miejscowe a co do ZO to niestety nic mi o tym nie wiadomo. Jeśli dzisiaj będę rozmawiać z moją położną to postaram się dopytać. Wiem, że był problem z anestezjologami ale czy go rozwiązali to nie wiem...
 
Cholewcia byłam ostatnio u mojego gina - ordynatora mogłam zapytać - tyle że ja sie boje tego znieczulenia bardziej niz porodu to dlatego mi do łeba nie przyszło ;-):-D:-D
 
Dziewczyny strasznie dretwieja mi rece czy myslicie ze to powod do niepokoju....????z tym przyspieszaniem to tak jak wiola poczekam do 37 tyg i maz bedzie blagal o litosc:):):):)a tak powaznie to tez mysle ze dzidzia najlepiej wie kiedy wyjsc:):)
 
anusia u mnie drętwienie rąk bylo spowodowane brakiem magnezu. W tej chwili zażywam 3 x 1 tabletkę magnezu (czasem więcej) bo inaczej ręce drętwieją, łapią mnie skurcze mięśni i tętno szaleje.

Mam do Was pytanie - czy na wizytach u ginekologa macie sprawdzaną szyjkę tzn czy się nie skraca, rozwiera itp??
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja Wam dziewczyny powiem że na żadnej wizycie nie miałam jeszcze takiego badania ginekologicznego tylko USG wywiad tętno i waga i na tym koniec i to mnie zastanawia czy tak powinno być?

Czy miałyście i kiedy badaną miednicę czy dacie urodzić SN?

A kiedy lekarz może podac przypuszczalna wagę dziecka bo ja dowiedziałam się tylko tyle że jest bardzo duży jak na ten tydzień ciąży:(

Coś ostatnio te wizyty jakos przebiegają tak na odczepnego ale czy zmienić lekarza? Jak zostało juz niewiele do porodu....
 
Do góry