reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpital olkusz!!!

Eldcia - idź po prostu tam obejrzeć, sama zobaczysz. Zresztą za parę tyg. i tak pójdziesz na KTG, więc bedziesz miała okazję.:happy2:
 
reklama
A ja myśle że każdy ma prawo wypowiedziec se na forum zgodzie z tym co myśli!!!

Kama jeśli Tobie nie przeszkadzaja takie czy inne warunki to ok. Tylko nie osądzaj innych dziewczyn po tym co pisza że chcą mieć 5-cio gwiazdkowy hotel. Każdy zna warunki szpitali w Polsce ale sytuacja się zmienia z roku na rok z lepszego na gorsze i odwrotnie i po to właśnie jest takie forum żeby kazda dziewczyna wiedziała i znała opinie innych co do wyglądu szpitala, opieki itd..

Bo skoro ktoś nie wymaga to po co szuka informacji na ten temat? Dla mnie jest to proste jak drut....

Ja osobiście wolałabym poznac opinie tych dziewczyn które rodziły w Olkuszu i za to im dziękuję:) Ważne są dla mnie równiez takie informacje o tym jaka jest łazienka i kabina. Bo ciąża i poród to są tak intymne i ważne sprawy dla każdej z nas, że napewno nie chciałaby się w jakiś sposób rozczarować rodząc dziecko.
 
Widzę, że się nam ożywił wątek o olkuskim szpitalu ;-) Ja mam termin na listopad - czy któraś z Was rodzi przede mną??
Co do luksusów to podejrzewam, że jak przyjdzie co do czego to będzie mi obojętne gdzie rodzę byleby już urodzić ;-) Mimo wszystko liczę na wolną salę do porodów rodzinnych :-p
Zestaw do lewatywy kupuję wiem że to nie obowiązkowe ale wolę sie upewnić że nie będzie żadnych nieprzyjemnych niespodzianek przy porodzie bo nie każdej kobiecie organizm sam się oczyszcza. Przynajmniej będę miała komfort psychiczny że nic mnie nie zaskoczy.
 
Ja jestem już po porodzie (minęło ponad 2 tyg) i radzę, żeby jednak kupić enemę (lewatywę). Mimo, iż organizm sam się "oczyścił", potem i tak oczyścił się jeszcze raz po leawtywie. Trzeba zabrać pieluszki dla maluszka i chusteczki do pupy. Pieluch tetrowych nie trzeba, bo dają na oddziale jak ktoś potrzebuje. Toalety sa odnowione, ale nie ma w nich ani jednego kalorfera (a pomieszczenie jest duże) i jest w nich przeraźliwie zimno. Prysznice nieodnowione, jest jeszcze zimniej i sciany są zagrzybione. Ja wykąpałam się po 2 godz. jeszcze na porodówce rodzinnej, zeby nie musieć isc po porodzie do tego syfu na oddziale. Przypuszczam jednak, ze wkrótce odnowia i prysznice.
 
Betti a jak się czujesz po tych 2 tygodniach? Powiem szczerze że boję się zarówno porodu jak i samego połogu i nie wiem czy sobie poradzę z maluszkiem...

Wiolcia ja też liczę na salę do porodów rodzinych:) W takim razie będziemy czaekać teraz na Twoje opinie:)
 
Betti, jak możesz spójrz na stronę 13 i moje pytania (i Eldci). Jest ich dużo, a nie chcę się powtarzać. Dzięki.
Ja mam termin na ostatniego października.
Pozdrawiam
 
Bettii_2 ty rodziłaś w terminie czy po? Dostałaś skierowanie do szpitala od swojego ginekologa? Dołączam się do kochag z prośbą o odpowiedź na pytania:)
Ja mam termin na połowę listopada wg om, a wg usg na 4 listopada. Jednak mój lekarz kazał się trzymać tylko i wyłącznie terminu pierwszego czyli 16 listopada:)

Dziewczyny a powiedzcie mi kiedy trzeba jechać do szpitala? Mam wizyte u lekarza dopiero za 3 tygodnie i wolę wiedzieć jakby mój synuś chciał wcześniej się urodzić. Jeśli wody odejdą to od razu trzeba jechać mimo że np nie ma bóli? Chciałabym jak najdłużej być w domu przed porodem żeby nie stresować sie w szpitalu. Mam niedaleko więc w ciagu 15 minut dojadę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Odpowiadam na pytania :) Ja ogoliłam sie 2 tyg przed terminem, czyli w sam raz, bo moj syn urodził się 2 tyg przed spodziewaną datą. Czekałam, az skurcze beda co 5 min i dopiero pojechalismy z mezem do szpitala. Na porodówce robisz co chcesz - lezysz, chodzisz, kucasz... byle by było ci lżej znosic ból. Maz był cały czas przy mnie, podawał mi wode do picia, bo bardzo sie chce. Po lewatywie wzielam prysznic. Korzystałam tez z worka sako i wanny do porodu w wodzie. Ale najlepiej słuzyła mi umywalka w łazience, o która sie "zawieszałam" gdy ból sie zblizał:) Kucałam wiszac na umywalce i to przynosilo mi najwieksza ulgę. Nacięcie zrobili, mam 4 szwy. Tzn. miałam, bo juz sie rozpuściły a rana zagoiła.
 
Do góry