reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital olkusz!!!

cześć dziewczyny
Niebawem wybieram się do naszego olkuskiego szpitala na poród. W ostatnich tygodniach doszły mnie słuchy, że trzeba zabrać ze soba ubranka dla dziecka bo w szpitalu ich nie ma. Czy to prawda?? ? Bardzo proszę Was o odpowiedź.
P.S. jak rodziłam w 2009 roku to ubranek w szpitalu było pod dostatkiem
 
reklama
czerze mówiąc to pierwsze słyszę... moja koleżanka rodziła w lutym 2011 i ubranka były w szpitalu, ja rodziłam w listopadzie 2010 i też były... może jeszcze, któraś dziewczyna wypowie się na ten temat.
 
Witam jestem tu nowa:) jestem Paulina i od 30 marca jestem mamusią:)
rodziłam w Olkuszu...

ubranka wtedy były i muszę powiedzieć, że nawet kilka zostawiliśmy w szpitalu więc chyba nawet nie było wtedy planów, żeby z ubranek zrezygnować...a koleżanka rodziła w maju i też nic takiego nie było...
eee to chyba jakieś plotki:p
 
Dorcia - ja przebywałam w szpitalu przed cięciem juz od 29 lipca, najpierw lezałam w sali nr 1, po cięciu chyba w 4, jedna z dziewczyn pozyczała odemnie laktator szpitalny moze to ty ? na której sali leżałaś ?

ubranka w szpitalu dają jak biora dziecko do kąpieli to zmieniaja na nowe, tylko przy wyjsciu trzeba miec już swoje, oprócz tego pampersy i chust nawilzajace swoje !!!
 
Dawno mnie tu nie było;))
Gratulacje dla wszystkich Mam;))

Ja też nie słyszałam żeby coś się zmieniło w sprawie ubranek.

A jak tam sytuacja na noworodkach??? Dalej takie wredne te pielęgniarki, bez powołania??? he he
Pozdrawiam
 
Molla!Tak to ja pożyczałam od ciebie laktator szpitalny.Ty miałaś problemy z pokarmem prawda?Jak dzidziuś się chowa?Pozdrawiam!
 
dorciaS

miałam przeczucie ze to Ty, leżałaś sama na sali - prawda ?!

Milunia jest złotym dzieciątkiem, jest bardzo pogodna, bardzo duzo się usmiecha, uwielbia rozmawiac po swojemu ze wszystkimi, widac ze bardzo sprzyja jej kontakt z ludzmi, ale najlepsze jest to ze o której by sie nie obudziła czy to jest 2 w nocy czy 6 rano zawsze odwzajemnia usmiech.

a co u Ciebie ..... jak synuś, pewnie zdrowo rośnie !?
 
reklama
Tak leżałam sama przez parę dni.Mój maluszek rośnie jak na drożdżach.Buzia śmieje mu się przez cały dzień.Ogólnie jest bardzo grzecznym dzieckiem,przesypia ładnie całe noce i codziennie uczy się czegoś nowego!.....To cieszę się że u was wszystko dobrze...pozdrawiam!:-)
 
Do góry