reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Szpital olkusz!!!

reklama
Pierwszą dawkę dostał jak miał 6 albo 7 tygodni drugą jak miał 6 miesięcy a trzecią po skończeniu roku.Tylko że to było w Anglii bo on się tam urodził i oczywiście szczepionki miał wszystkie za darmo,za trzecią dawkę tylko płaciłam bo byliśmy już wtedy w Polsce!POZDRAWIAM:-)




 
Ja będę szczepić na pneumokoki. Rozmawiałam już z lekarką. Pierwszą dawkę można dać jak dziecko ma 6tygodni ale ja szczepiłam wtedy na Rota więc dostanie pierwszą dawkę jak skończy 6 miesięcy. Szczepionka kosztuje coś około 280zł (jedna dawka). Dziecko dostaje dwie lub trzy dawki (zależy od tego kiedy zaczynasz szczepić). No i nie mylmy pojęć szczepionka NIGDY nie da gwarancji, że się na coś nie zachoruje, bo to tak nie działa, to ma wywołać w organizmie szybszą reakcję przy zetknięciu się z wirusem czasem zdarzy się, że organizm od razu zwalczy a czasem działa tak, że przechodzi się daną chorobę łagodniej. Owszem szczepy się mutują a szczepionka jest tylko na te podstawowe co nie zmienia faktu, że i tak organizm malucha łagodniej przechodzi chorobę przy zetknięciu z jakąś mutacją. Siostrzenice męża niestety załapały a nie były szczepione, Teraz pełno tego dziadostwa dlatego ja się dezyduję ;) (strasznie się rozpisałam). Ale oczywiście każdy decyduje za siebie. Znam osoby, które w ogóle na nic dzieci nie szczepią :)
 
reklama
ja tez dziecko szczepilam na pneumokoki.szczepionke mialam refundowana z opieki spolecznej


a to ciekawostka - powaznie szczepione tak droga refundowała OS ?
mozesz zdradzic jakie warunki trzeba spełniac ?

--------------------------
no straszna cisza tutaj - a sama długo tu do was nie zagladałam, przyznaję - bo piekna pogode we wrzesniu mielismy wiec z Milusia całymi dniami na dworku siedziałyśmy...:)
 
Do góry