reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

reklama
Hej dziewczyny :)
Ja miałam pierwsze USG robione w 16 tyg a z tego wzgledu ze ja i moja polozna zle okreslilysmy date mojej ostatniej miesiaczki z tego wzgledu ze mialam nieregularna a z zapisywaniem tez czasami zapominałam :/ ( gapa) :p wiec gdy kobieta mi powiedziala ze dzidzia jest za duza jak na 12 tydzien to strasznie sie przestraszylam :( ale potem mnie uspokoila bo USG wykazalo ze to juz 16 tydzien :) obecnie jestem w 18:) Za 2 tyg mam drugie USG i dowiemy sie jaka jest plec maluszka o ile nie zakryje tego ci ma ;) pozdrawiam :)
 
Ivona trzymaj sie ''w kupie''.Pamietam jak 6 lat temu mnie straszyli.Ja trafilam do szpitala w 30 tygodniu z wysoka goraczka i skurczmi.Poniewaz ja mam stwierdzone ze mam krotka szyjke (nie tylko przez ciaze ale normalnie) lekarze sie bali ze zacznie sie wszystko otwierac i nie uda im sie zatrzymac porodu.Naszczescie po tygodniu pod kroplowka ,lekach na przyspieszenie rozwoju pluc dla dzieci(w razie czego).I kompletnym lezeniu w szpitalnym lozku bez mozliwosci nawet zejscia z lozka skurcze minely i udalo mi sie donosic chlopakow do 38+4 tc.
Badz dobrej mysli u uwazaj na siebie ,Natalke i 2 wspolmieszkanca brzuszka.Musisz wierzyc ze sie uda...
 
Dziękuję Wam za wsparcie. Muszę jakoś się trzymać i dać radę, choć na razie chce mi się głównie ryczeć :-(

Trzymaj się kochana i nie smutaj się bo maleństwa to wyczują i też będą smutne. Jesteś dzielna i musisz być dzielna dla tych małych szkrabów które rosną w twoim brzuszku;* Jesteśmy z tobą;*
 
reklama
Ivonko raz sobie porycz, jeśli ma Ci ulżyć, ale potem to już głowa do góry-trzeba to zrobić dla skarbków, które siedzą w brzuszku i mówią do mamy: DAMY RADĘ :-D
Nie znam Cię, ale wierzę, że dasz sobie z tym radę - masz jeszcze od biedy nas :-p
 
Do góry