Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

[tygryskowa]

Ivona, super zdjęcie, śliczne maleństwa:-)
czarnula, trzymam kciuki za jutrzejsze usg

 

[maran-atha]

IVONA śliczne bębelki
czarnula no to super, że jutro zobaczysz, którz tam u Ciebie pomieszkuje daj znac po wizycie

 

[Ewitka]

Ewitka to szybka byłaś!
Ja aż 30 min. parłam więc się trochę namęczyła i w trakcie zemdlałam na dodatek.
Na szczęście przy kichaniu jest ok, ale w trakcie nabawiłąm się hemoroidów, wyleczyłam sprawę ale to już nie wygląda tak jak powinno i pewnie pod koniec ciąży bolesna sprawa wróci do mnie

Na szczęscie lekarz mi trochę z zewnątrz pomógł, bo jak zobaczył moje zylaki, to stwierdził, że sama chyba nie urodzę, no i stracę duzo krwi, a tak w miare szybko mnie pozszywali (hmm, ponad godzinę okropnego bólu), więc nawet anemii nie miałam. Jak ja sie teraz potwornie boje tych zylaków, przez cały pierwszy dzień umierałam z bólu, a przez miesiąc nie moglam siadać. Hemoroidy też mi jakieś powychodziły, na szczęście bezbolesne, ale teraz pewnie się znowu odezwą.

 

[Ivona7]

Dziękuję w imieniu bąbelków
Jeden z nich ma zadatki na rozrabiakę. Przez całe badanie podskakiwał jak na trampolinie
Lekarz mi powiedział, że jeśli on pokazuje swój charakterek to po jego urodzinach mam przerąbane

 

[czarnula83]

hemoroidy tez mialam gigantyczne pod koniec ciazy hehe rodzilam 18 godz i bylam na maxa porozrywana, niestety w anglii nie nacinaja krocza, ale po urodzeniu ladnie mnie zszyli i nic nie czulam.

 

[dziubasek08]

Ewitka a wiesz, że moja koleżanka na listopadówkach też miała takie żylaki i m.in. przez to miała wskazaną cc?
czarnula zaciskam kciuki za usg A rzeczywiście słyszałam, ze w Anglii są nastawieni na porody bardzo naturalne! Ja w pewnym momencie w czasie porodu sama im powiedziałam, żeby coś zrobili żeby przyspieszyć i wtedy mnie nacięli. Bałam się tego kompletnie przed porodem, a teraz myślę, że to zbawienie Szew się szybko zagoił, nic nie bolało w trakcie i potem, na szczęście, bo czasem niestety nie jest tak dobrze!

 

[angelka123]

Iwona7 piękne maleństwa, niech rosną zdrowe.

ja dzisiaj idę na drugie usg i nie moge się doczekać choć też niepokoję się czy z maluszkiem wszystko dobrze

Neta oj znam ten lęk bardzo dobrze. Po nocach juz przez to nie spie... Ale musimy wierzyc w nasze Bąbelki ze wszystko bedzie dobrze...

 

[*Sonia*]

neta ja dzisiaj tez jadę do lekarza i USG na pewno będzie :-) na 18ta mam wizytę, trzymajcie proszę kciuki, jak tylko wrócę to kleję foto

 

[maran-atha]

Trzymam trzymam kciukasy za wizyty i czekam na dobre wieści i fotki

 

[Ewitka]

Dziubasku tylko gin prowadzący ich nie zauważył, bo pojawiły się późno, położna też przy badaniu rozwarcia też, dopiero lekarz jak przyszedł na ostatnią fazę zauważył, że coś jest nie tak, ale ja już miałam skurcze parte :-) Teraz do niego chodzę na wizyty więc zobaczymy, na razie z nim na ten temat nie rozmawiałam, skupiłam się na przetrwaniu w dwupaku I trymestru. Nie wiem czy teraz będę miała wskazania do CC, w sumie jakbym miała tak samo krótko rodzić, to bym wolała chyba jednak SN.