reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

Ja już po kolejnej wizycie u diabetologa. No i insulina :/ Na razie 2 razy dziennie, a za 3 dni mam dzwonić do lekarki i podać jej jakie miałam cukry, i wtedy ewentualnie dołoży mi jeszcze dodatkowe dawki. Niby przekroczeń nie miałam wielkich, ale przy rygorystycznym trzymaniu diety (a ściśle trzymałam się diety, czym lekarka była wyraźnie zdziwiona ;)) nie powinno ich być. Diabetolog stwierdziła, że żadne skoki cukru nie są dobre dla dzidziusia i lepiej wyrównać jego poziom insuliną. Nie wiem tylko jak przeżyję robienie sobie zastrzyków, no ale najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe.
I jeszcze jedno - na wadze kilogram mniej, niż na wizycie u ginekologa 2 tygodnie temu.
 
reklama
sunshine swietne wiesci, rzeczywiscie maly spory! a zdjecia na pewno zachwycajace!
tab niezazdroszcze, trzymaj sie jednak dzielnie! Wszystko dla malenstwa :)
Rutkosia super ze wypuscili Cie do domku i ze szyjka sie cofnela!
 
my tez juz po wizycie. Izabela wazy juz okolo 1 kg :) i wszystko u niej dobrze, ja mam tylko za malo zelaza i dostalam tabletki, Iza na zdieciu 4D wyglada slodko a na dvd widac jak sie drapie po plecach :) kolejna wizyta za 4 tyg. Aha mialam badany cukier (winikow jeszcze nie znam) ale do wypicia dostalam butelke jak od syropu(orginalnie zamknieta) a w niej 300ml soku (smakowal jak winogronowy) byl pycha, po 1h pobrali drugi raz krew (miedzy czasie mialam wizyte i USG ) i po wszystkim, takie badanie moglabym miec co wizyte :)
 
Ja już po kolejnej wizycie u diabetologa. No i insulina :/ Na razie 2 razy dziennie, a za 3 dni mam dzwonić do lekarki i podać jej jakie miałam cukry, i wtedy ewentualnie dołoży mi jeszcze dodatkowe dawki. Niby przekroczeń nie miałam wielkich, ale przy rygorystycznym trzymaniu diety (a ściśle trzymałam się diety, czym lekarka była wyraźnie zdziwiona ;)) nie powinno ich być. Diabetolog stwierdziła, że żadne skoki cukru nie są dobre dla dzidziusia i lepiej wyrównać jego poziom insuliną. Nie wiem tylko jak przeżyję robienie sobie zastrzyków, no ale najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe.
I jeszcze jedno - na wadze kilogram mniej, niż na wizycie u ginekologa 2 tygodnie temu.

Przykro mi tab, ale lekarz wie co dobre dla bobasa i na pewno Ci krzywdy nie zrobi. Skoro twierdzi, że insulina jest najlepszym rozwiązaniem, to zapewne tak jest. Ja już też jestem prawie pewna, że będę musiała robić sobie zastrzyki. Dzis rano po śniadaniu miałam poziom 183mg:szok: Najgorsze jest to, że dziś jadłam to samo na śniadanie co wczoraj, z tym, że wczoraj miałam wynik 120mg. Więc już zupełnie nie wiem skąd różnica 60 jednostek. Mój organizm zupełnie szaleje:dry:
 
Przykro mi tab, ale lekarz wie co dobre dla bobasa i na pewno Ci krzywdy nie zrobi. Skoro twierdzi, że insulina jest najlepszym rozwiązaniem, to zapewne tak jest. Ja już też jestem prawie pewna, że będę musiała robić sobie zastrzyki. Dzis rano po śniadaniu miałam poziom 183mg:szok: Najgorsze jest to, że dziś jadłam to samo na śniadanie co wczoraj, z tym, że wczoraj miałam wynik 120mg. Więc już zupełnie nie wiem skąd różnica 60 jednostek. Mój organizm zupełnie szaleje:dry:

ja tak miałam po kolacji dziś, tylko troszkę niższe wyniki. Wczoraj miałam 94 a dzis po tym samym 128
 
jakbym miała takie wyniki to bym odetchnęła z ulgą. Moje 180 skutecznie popsuło mi humor na cały dzień. Czuję się bezsilna kiedy wyświetla mi się taki wynik:-(

Z jednej strony to racja ale ja ostatnio codziennie mam jakiś skok a dziś to nawet 2 bo jeszcze po drugim śniadaniu a wiadomo, że wszystkie skoki są niebezpieczne, chociaż jeszcze w zeszłym roku normy były do 140

No mnie dołują moje skoki, a takie jak Twoje to pewnie bym wyła, bo to na prawdę jest już bezsilność a ja ciągle nie dojedzona jestem.
 
reklama
Sorki ze musicie sie meczyc z ta insulina dziewczyny.Pewnie to nie nalezy do przyjemnosci.Ja dowiem sie jak to u mnie bedzie wygladac za 2 tygodnie.Mam cicha nadzieje ze wszystko bedzie ok.Jak narazie wyniki krwi w normach.
Ewelinka i Sunshine zamiast sie chwalic jakie dzieciaczki ladne podzielily byscie sie tymi widoczkami z nami.Ja tam chetnie popatrze na dzieciatka w 3d ;)
 
Do góry