reklama
nikola1811
Mama Gabrieli
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2010
- Postów
- 179
Z tego co moja siostra mi mówiła, to że lekarz na usg może stwierdzić w jakim stanie jest szyjka, ale pewna na 100% nie jestem, a co martwisz sie ze cos jest nie tak??
majusia221
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2010
- Postów
- 463
jsorbek super że wszystko ok, duża kobitka z tej twojej dzidzi.
Moja kruszynka na razie jest ułożona pośladkowo, ale lekarka powiedziała, że nie ma się co martwic bo ma jeszcze czas zrobić fikołka
clauditka ja jak byłam na połówkowym to lekarka mówiła, że moja niunia za mało waży, ale nie zmieniała mi terminu na razie, pewnie wszystko okaże się na kolejnym usg w 32 tygodniu, kurcze już nie moge sie doczekać. Powiem ci, że ja chyba najbardziej ufam terminowi z ostatniej om, bo spotkałam już kilka przypadków gdzie lekarz przesuwał datę porodu, a wyszło jak wyszło: moja najlepsza kumpela miała termin z om na połowę lutego a lekarz z usg wyznaczył jej na połowę marca ze względu na to, że dzidzia była nieduża, no i urodzila dokładnie w dzień wyznaczony z om, dzidzie niedużą ale zdrową, innej mojej koleżance lekarz całą ciąże mówił, że urodzi na pewno duże dziecko i na pewno przed terminem, natomiast moja Gabi miała być nieduża , no i Gabi po porodzie wazyła ponad 3 kilo i mierzyła 56 cm , a jej córeczka była sporo mniejsza od mojej, kolejnym przykładem jest moja bratowa która urodziła dzień po terminie z om a termin z usg miała wyznaczony na dwa tygodnie wcześniej bo dzidzia też miała być duża. Także póki co ja uważam że termin z om jest najbardziej wiarygodny.
Moja kruszynka na razie jest ułożona pośladkowo, ale lekarka powiedziała, że nie ma się co martwic bo ma jeszcze czas zrobić fikołka
clauditka ja jak byłam na połówkowym to lekarka mówiła, że moja niunia za mało waży, ale nie zmieniała mi terminu na razie, pewnie wszystko okaże się na kolejnym usg w 32 tygodniu, kurcze już nie moge sie doczekać. Powiem ci, że ja chyba najbardziej ufam terminowi z ostatniej om, bo spotkałam już kilka przypadków gdzie lekarz przesuwał datę porodu, a wyszło jak wyszło: moja najlepsza kumpela miała termin z om na połowę lutego a lekarz z usg wyznaczył jej na połowę marca ze względu na to, że dzidzia była nieduża, no i urodzila dokładnie w dzień wyznaczony z om, dzidzie niedużą ale zdrową, innej mojej koleżance lekarz całą ciąże mówił, że urodzi na pewno duże dziecko i na pewno przed terminem, natomiast moja Gabi miała być nieduża , no i Gabi po porodzie wazyła ponad 3 kilo i mierzyła 56 cm , a jej córeczka była sporo mniejsza od mojej, kolejnym przykładem jest moja bratowa która urodziła dzień po terminie z om a termin z usg miała wyznaczony na dwa tygodnie wcześniej bo dzidzia też miała być duża. Także póki co ja uważam że termin z om jest najbardziej wiarygodny.
tak czasem czuje takie pojedyncze kłucie na dole, jakby mi ktoś igłą tam dotknął, może mały mi tam nóżkami kopie, bo czasem czuje jego ruchy przy dole, ale się troche martwie.
majusia ja to mam już 3 termin, jak byłam na połówkowym to lekarz mi mówił że maluszek duży jak na ten tydzień i zmienił date na tydzień wcześniej na 1 luty, a teraz jak byłąm czyli ok 2 miesiące pózniej inny już lekarz stwierdził że dzidzia za mała i przesunął na 17 luty można zwariować
ale ja trzymam się terminu mojego czyli wyliczonego z ostatniej miesiączki:-)
majusia ja to mam już 3 termin, jak byłam na połówkowym to lekarz mi mówił że maluszek duży jak na ten tydzień i zmienił date na tydzień wcześniej na 1 luty, a teraz jak byłąm czyli ok 2 miesiące pózniej inny już lekarz stwierdził że dzidzia za mała i przesunął na 17 luty można zwariować
ale ja trzymam się terminu mojego czyli wyliczonego z ostatniej miesiączki:-)
Ostatnia edycja:
Rutkosia trzymam kciuki i wszystkiego naj,naj z okazji urodzin
Clauditka stan szyjki lekarz może sprawdzić tylko podczas badania ginekologicznego,sama chodzę co 2 tyg na kontrolę szyjki,bo tak jak rutkosi szyjka mi się skraca i rozwarcie jest na palec,bynajmiej było jeszcze 2 tyg temu:-(
Clauditka stan szyjki lekarz może sprawdzić tylko podczas badania ginekologicznego,sama chodzę co 2 tyg na kontrolę szyjki,bo tak jak rutkosi szyjka mi się skraca i rozwarcie jest na palec,bynajmiej było jeszcze 2 tyg temu:-(
Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
ja akurat wczoraj byłam badana ale ginekologicznie i też sprawdzał rozwarcie normalnie nie na usg ale ja nie mam narazie na szczęście
Co do terminu porodu - to mój gin w ogóle nie patrzy na termin z usg bo wiadomo ze on oblicza się z wielkości dziecka a te nie rosną przecież książkowo ;-) weług tabeli tylko jak im sie podoba
I często mi powtarza ze z usg nie oblicza sie terminu porodu ze max do 12 tc mózna ewentualnie a potem to w ógole niewiarygodne takze ja tez bym sie trzymała terminu z OM :-)
Co do terminu porodu - to mój gin w ogóle nie patrzy na termin z usg bo wiadomo ze on oblicza się z wielkości dziecka a te nie rosną przecież książkowo ;-) weług tabeli tylko jak im sie podoba
I często mi powtarza ze z usg nie oblicza sie terminu porodu ze max do 12 tc mózna ewentualnie a potem to w ógole niewiarygodne takze ja tez bym sie trzymała terminu z OM :-)
Właśnie wróciłam z wizyty.
Zaskoczona byłam totalnie, bo jak przyszłam ok 10:55 to mój gin już przyjmował w gabinecie (jak nigdy był przed czasem !!)
Weszłam ok. 11.30 Sprawdził wyniki badań i zapytał o dolegliwości. Powiedziałam o twardniejacym brzuchu i bólu pleców - w sumie to nic więcej mi nie dolega.
Dostałam bez problemu skierowanie na USG ze wskazaniem na zbadanie szyjki macicy i już się nawet umówiłam (termin dość szybki bo na 24.11 na godz. 11 i jestem druga w kolejce więc luzik) dał mi jeszcze skierowanie na bad. ogólne moczu. W sumie na tym się skończyło, aha zbadano mi jeszcze ciśnienie (nawet nie usłyszałam jakie).
Już nie mogę doczekać się środowego USG jak zobaczę malutką No i może w końcu ktoś mi potwierdzi czy to aby na pewno córka
Pozdrawiam
Zaskoczona byłam totalnie, bo jak przyszłam ok 10:55 to mój gin już przyjmował w gabinecie (jak nigdy był przed czasem !!)
Weszłam ok. 11.30 Sprawdził wyniki badań i zapytał o dolegliwości. Powiedziałam o twardniejacym brzuchu i bólu pleców - w sumie to nic więcej mi nie dolega.
Dostałam bez problemu skierowanie na USG ze wskazaniem na zbadanie szyjki macicy i już się nawet umówiłam (termin dość szybki bo na 24.11 na godz. 11 i jestem druga w kolejce więc luzik) dał mi jeszcze skierowanie na bad. ogólne moczu. W sumie na tym się skończyło, aha zbadano mi jeszcze ciśnienie (nawet nie usłyszałam jakie).
Już nie mogę doczekać się środowego USG jak zobaczę malutką No i może w końcu ktoś mi potwierdzi czy to aby na pewno córka
Pozdrawiam
Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
jtaudul a to jeszcze nie masz 100 % pewności ja sie juz pytałam 3 razy tzn 4 ale za pierwszym razem nie było 100 % dopiero kolejne 3 razy już potwierdzili na 100 i to dwóch różnych także myślę ze mogę sie już nastawiać na dziewczynkę ;-)
reklama
jsorbek USG połówkowe było dość dokładne i gin powiedział mi że będzie dziewczynka. Z tym że jak słyszę od znajomych że np do końca mówioli że będzie dziewczynka a urodził się chłopak to zaskoczenie było nie małe zarówno matki jak i ojca (kolega z pracy wczoraj mi o tym opowiadał bo to jego znajomi byli) No i moja sąsiadka opowiadała ostatnio że jej wnusia rodzi w grudniu i tak się cieszą wszyscy bo ma być dziewczynka (pierwsza w rodzinie) a tu zonk teraz bo w ostatnim badaniu wyszedł jednak chłopczyk.
Od połówkowego badania czyli 5.10 nie miałam USG więc czekam z niecierpliwością żeby potwierdzić pierwsze badanie że dziewczynka.
Od połówkowego badania czyli 5.10 nie miałam USG więc czekam z niecierpliwością żeby potwierdzić pierwsze badanie że dziewczynka.
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 231 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 11 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: