Styczniówki u lekarza (wizyty, badania, USG)

[Marzenixx]

dotka no ciekawe czy to sie faktycznie sprawdzi hehhee, az sprawdzilam w mojej poprzedniej ksiązeczce ciązy z synkiem i faktycznie tętno miał również 170
m@linka po pierwsze nie zawsze lekarz mówi jakie jest tętno, chyba ze spytasz bo to jakie jest napewno widzi podczas badania, ale pewnie wszystko ok wiec jak nie spytalas to nie powiedzial, a po drugie ta przeziernosc karkową i nosek itd sprawdza sie dopiero po 12 tygodniu tzn zazwyczaj miedzy 12 a 13 tyg wtedy jest najodpowiedniejsza wielkosc malucha zeby mozna było to wszystko wyłapac takze sie nie denrwuj, a kiedy masz nastepną wizyte? Bo jesli nie w przaciagu 2-3 tyg to koniecznie idz gdzies prywatnie to sprawdzic, to jest jedno z najwazniejszych badac w czasie ciąży...

 

[Gosia!!!]

M@linka Mój lekarz badania o których piszesz robi między 11 a 13 tygodniem. Najpóźniej można to wykonać w 13 tyg 6 dni, ponieważ po tym czasie mogą wartości się już pokazywać złe. To są słowa mojego lekarza.
Ja wogóle współczuję dziewczynom, które mają problemy z wykonaniem USG. W moim mieście jest kilka prywatnych przychodni, w których przyjmują lekarze i prywatnie i na fundusz. Wizyty te nie różnią się od siebie niczym oprócz tego, że terminy na fundusz są bardzo długie. A prywatnie na bieżąco. Ale każdy z tych lekarzy (wiem to od znajomych, które chodzą do różnych gin) gdy prowadzi ciążę, każe jej przychodzić co 4 tygodnie i za każdym razem robi USG. A badania co 2 miesiąc, mocz co miesiąc.

 

[M@linka]

Marzenixx dzięki, uspokoiłaś mnie trochę. A wizytę mam dopiero za 4 tygodnie...więc chyba faktycznie muszę poszukać gabinetu z dobrym sprzętem i zrobić te badania.

 

[titilaya]

Gosia!!! mamy taki sam termin porodu, ale u mnie lekarz zdążył zmierzyć główkę - 8,5mm, później coś się zacięło i nie mógł już mierzyć, ale dał mi zdjęcie. Mogę tylko podejrzewać, że moja fasolka jest podobna rozmiarowo do Twojej, zobaczę w poniedziałek, bo następne usg będzie...

A to moje maleństwo:

 

[wikcia2007]

Cze Dziewczyny właśnie wróciłam do domu z moja fasolka w brzuchu.

Zajechałam we wtorek do szpitala od razu zawieźli mnie na oddział ordynator stwierdził nadżerkę i wczesne poronienie myślałam że padnę tam. Zapytał się dlaczego nie przyszłam do szpitala przy pierwszym plamieniu. Powiedziałam żde byłam u lekarza i dał mi duphaston ,spytał się czy nadal go biorę odparłam że nie bo lekarz mi go już nie przepisał pomimo tego że powinnam go barć do 18 tyg.

Następnego dnia był obchód był mój lekarz był i powiedział do mnie za późno się pani zgłosiła. Myślałam że go uduszę , to ja byłam u niego i nic mi nie powiedział że mam zgłosić sie do szpitala. Zrobili mi badanie na którym wyszedł mi polip na szyjce macicy a później miałam usg maleństwo zdrowe ma 4 cm serduszko bije 150uderzeń. Z polipem do porodu nic nie mogą zrobić za duże ryzyko dopiero po porodzie można będzie go usunąć.

Wyniku tego że za nie powiedział mi o tym że mam polipa zmieniam lekarza nie ufam mu. Ciekawe czy jakbym miała raka i bym umierała czy by mi powiedział czy nie…

 

[dotka85]

Wikcia wspolczuje, stresu sie najadlas, a ten lekarz to jakis konowal bez serca. Dobrze ze maluszek zdrowy i rosnie!

 

[wikcia2007]

Jak on mi tak powiedział to zadzwoniłam do męża i ryczałam jak bóbr. Jak ja sie strasznie bałam. Szwagierka dała mi numer do swojej lekarki mam zadzwonić i pójdę do niej , szpital też zmieniam na specjalistyczny w razie jakby wcześniej sie maleństwo urodziło mają lepszy sprzęt i ojom dla noworodków.

 

[titilaya]

A ja się zastanawiam czemu jest tylu beznadziejnych lekarzy... Niby jest w przyrodzie selekcja naturalna i jak ktoś jest słaby powinien odpaść, ale w praktyce się tak mocno swoich stołków trzymają, że są nie do ruszenia. I trzeba się tułać od jednego do drugiego, żeby trafić na jakiegoś porządnego...

 

[Ble999]

Wikcia to najadlas sie strachu.. Dobrze, że z maluszkiem ok:-)to najwazniejsze

Malinka a jestes pewna, że nic nie mierzyl?? Bo moj np jak to badal to nic mi nie powiedzial.. dopiero jak na forum doczytalam, że takie badanie musi byc i zapytalam go na nastepnej wizycie to odp ze wszystko bylo w normie ale jak nic sie nie dzieje to on nie mowi pacjetnkom co konkretnie roibi.. (maslo maslane to co napisalam - mam nadzieje, ze zrozumiesz)

titilaya ja wlasnie w tej ciazy sie przekonalam ilu jest beznajdziejnych lekarzy.. porazka jakas.. Wiekszosc z nich jest nastawiona na kase..

 

[gieniek]

baska201 ten lekarz,co robił mi USG nic nie mówił..powiedział,że jak będzie krwiak się wchłaniał,to powinno się to zasklepić,ale kiedy to się stanie,to nie mam pojęcia:-(
titilaya śliczny ten Twój maluszek a co do lekarzy masz rację, tych dobrych to można by na palcach jednej ręki zliczyć a reszta to jacyś niedouczeni lub bez serca. Już od 3 tyg.mam krwiaka i poronienie zagrażające a nikt nawet nie zaproponował mi zwolnienia z pracy. Na następnej wizycie powiem bezczelnie-proszę mi dać i tyle.
wikcia2007 ufff całe szczęście,że z dzidzią wszystko ok. Jeśli lekarz cię zawiódł i mu nie ufasz zmień jak najszybciej,bo dobry lekarz który zareaguje szybko na niebezpieczeństwo to podstawa!