Cześć dziewczyny
mnie tez dawno tu nie było ale duzo się w moim życiu dzieje. Generalnie chodzę prywatnie do gina ale w luxmed robię badania bo mam tam pakiet, zrobiłam wszystkie zlecone badania wlasnie w luxmed i w dzień matki lekarz dał mi posłuchać serduszko
. Wyniki wyszły w normie, ale marker ca 125 wyszedł mi wysoki bo 75 przy maxie 35. Wiedziałam ze mam torbielke bo gin wychwycił ją na usg ale lekarz z luxmedu wysłał mnie na dodatkowe badania pod katem raka jajnika. Na szczęście wyniki wyszły w normie, ale strachu się trochę najadłam. Marker ca-125 może być w ciazy podwyższony i nie oznacza to nic złego to naturalne, tak wiec dziewczyny nie stresujcie się na zapas jeśli tez macie go podwyższonego. W weekend powiedzieliśmy o ciazy jednym rodzicom, bardzo się ucieszyli i czuje się lżej, ze nie muszę przed nimi tego ukrywać
wczoraj byliśmy na drugiej wizycie prywatnej, dzidzia rosnie ma lekko ponad 2cm i przypomina już małego człowieczka! Podobno obok jest mały krwiak, ale lekarz wstrzymał się z przypisywaniem mi chemii bo twierdzi, ze sam się zaraz wchłonie. Muszę się tylko oszczędzać ale generalnie nie plamilam i bardzo dobrze się czuje. Następna wizyta 29 czerwca i będę miec robione usg genetyczne. Mój gin powiedział, ze to wystarczy, ale pewnie zrobię tez prenatalne. Za zgoda lekarza jutro lecę na mini city break i wierze ze tez wszystko będzie dobrze
teraz tylko w pracy muszę poinformowac, ale trochę się stresuje bo przyjęli mnie dopiero w kwietniu
witam wszystkie nowe dziewczyny
i bardzo mi przykro za niepowodzenia u innych dziewczyn pod moja nieobecność, jeszcze będzie dobrze