reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2023

reklama
Ja jutro idę zdobic badania,niestety tylko część na nfz a reszta prywatnie bo zależy mi na czasie i nie będę biegać prosić kolejnego lekarza o skierowanie. Porazka z ta służba zdrowia.
Tak mnie dzis wkurzyli ze moje ciśnienie prawie eksplodowało;)
Odbebnie jutro,zapłacę i postaram się umówić na usg piersi.
31 maja mam usg zeby podejrzeć fasolkę na nfz, a 6 czerwca wizytę u mojego ginka prywatnie, wiec mam nadzieje ze dotrwam i dostane juz wyniki badań a i nie zeswiruje przed ta wizyta z oczekiwania czy wszystko w porządku.. bo dziś po pobraniu cytologii plamie i przeokrutnie pobolewa mnie podbrzusze. Mało delikatnie bylo... Ale to nfz- dla mnie zgroza.
 
Ja już po wizycie. Nie obyło się bez atrakcji 🙄 Lekarka w gabinecie stwierdziła, że ona tu słabo widzi na USG i wysłała mnie do szpitala. To było najdłuższe i najbardziej stresujące 30min w moim życiu nim dotoczylam się do tego szpitala. Na szczęście dzidziutek jest i rośnie. Całe 1,5cm człowieka, serduszko biło 180/min, 8tc, termin z USG na 06.01. Wszystko pokrywa się z moimi obliczeniami.
I to by było tyle z dobrych wieści, poza tym w prawym jajniku torbiel ciałka żółtego wielkości 29mm i mięśniak w macicy wielkości 20x34mm. Podobno lokalizacja mięśniaka nie powinna mieć negatywnego wpływu na ciążę, ale niepokoi mnie to, że dwa tygodnie temu na USG nie było nawet śladu mięśniaka, a dziś już taki duży.
Któraś z Was ma lub miała mięśniaka w poprzedniej ciąży? Jakie rokowania? Chyba się załamię jak stracę przez to maleństwo 😢
Mój syn wie już o rodzeństwie, dziś mu powiedziałam i jest o dziwo przeszczęśliwy. Stwierdził, że będzie w modlił się o brata 😁
 
Ja jutro idę zdobic badania,niestety tylko część na nfz a reszta prywatnie bo zależy mi na czasie i nie będę biegać prosić kolejnego lekarza o skierowanie. Porazka z ta służba zdrowia.
Tak mnie dzis wkurzyli ze moje ciśnienie prawie eksplodowało;)
Odbebnie jutro,zapłacę i postaram się umówić na usg piersi.
31 maja mam usg zeby podejrzeć fasolkę na nfz, a 6 czerwca wizytę u mojego ginka prywatnie, wiec mam nadzieje ze dotrwam i dostane juz wyniki badań a i nie zeswiruje przed ta wizyta z oczekiwania czy wszystko w porządku.. bo dziś po pobraniu cytologii plamie i przeokrutnie pobolewa mnie podbrzusze. Mało delikatnie bylo... Ale to nfz- dla mnie zgroza.
zastanawiałam się właściwie czy oprócz prywatnych wizyt nie prowadzić ciąży na NFZ, ale czytając was za w wpisy, chyba zostanę przy prywatnym prowadzeniu ciąży . I to mi przysparza dużo stresu 😐 nie chce się jeszcze użerać z lekarzem 🙂
 
@Madlein jesli chodzi o torbiel, to miałam w 2 ciążach, w pierwszej pamiętam, że do 16tc się wchlonela, w drugiej nie pamiętam ale też dość szybko zniknęła. Co do mięśniaka uważam, że musiał być wcześniej ale lekarz nie widział. Kuzynka miała mięśniaki i bardzo długo lekarz nie widział. Może Twoja lekarka ma słaby sprzęt i dlatego wcześniej nie widziała.

@Carolina123 wszystko zależy od lekarza. Ja byłam u wielu. Miałam super lekarza na nfz, niestety musiałam się z nim pożegnać, gdy dowiedział się, do kogo chodzę dodatkowo prywatnie ( mój gin miał kiedyś zatarg z ordynatorem najbliższego szpitala i inni gin go nie lubią). Jak masz fajnego lekarza na nfz to bym chodziła tu i tu, zawsze można zaoszczędzić na badaniach. Mój gin np. nie ma kontraktu z nfz i za wszystkie badania muszę płacić.
 
reklama
Do góry