reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

@urszulka202, @idealka super, że wszystko ok :) gratulacje!

@brzusio trzymam kciuki za Ciebie, wiadomo, że lepiej być w domku, ale niestety tu się nie da, ale na pewno szybko dadzą Ci wytyczne jak postępować i wrócisz do domku happy :)

Co do tego mycia okien…to oczywiście uważam, że każda zna swoje możliwości, wie jak się czuje i czy się nie przeforsowuje. @Czoperka są oczywiście laski, co do końca latają na fitness, ale to sa1 zazwyczaj mamuśki, które mają od samego początku super kondycję i im wtedy nic chyba już nie może zaszkodzić, ale jest gro kobiet co ze sportem mają mało co wspólnego i wtedy wysiłek w postaci mycia okien może spowodować jakieś konsekwencje. Każda niech robi co uważa, byleby mieć świadomość, że jakieś tam zagrożenie jest. Ot i tyle :)

Co do kontaktu skóra ze skórą to mi się wydaje, że mały był non stop po porodzie przy mnie, na mnie, że go od razu do piersi przystawiałam itd, ale to przecież niemożliwe, bo go badali i mierzyli, obmyli ;) Zaćmienie jakieś mam teraz :) Nawet zdjęcia z porodówki oglądałam, żeby odtworzyć przebieg zdarzeń, ale normalnie mam takie flesze, że nawet jak mnie szyli to mały leżał na mnie i chyba to tak było :O Ale na 100 procent nie pamiętam ;)
 
reklama
brzusio trzymaj sie dzielnie, do szpitala pewnie na 3 dni tylko zeby dobrze Cie przebadali I ustawili plan diety, pomierzyli cukier dokladnie.. a coreczke z kim zostawisz? z dziadkami? oby szybko zlecialo!

dolaczam do porytych snow, dzisiaj pol nocy sie meczylam bo z cala rodzina bladzilismy gdzies po palacym sie budynku, wkoncu wyskoczylismy z niego, ja z niemowlakiem na rece.. oj cos sie w tej glowie dzieje.. ;)
Tak z dziadkami
 
Brzusio,będzie wszystko dobrze [emoji5]

Witaj Truskaweczko [emoji272]

U mnie dziś fatalnie... Z nosa leje,jakby ktoś kurek z wodą odkręcił... W zatoce coś boki i promieniuje do ucha. Dobrze,że bez gorączki... Blee... [emoji40]
 
reklama
Ja po moim naturalnym porodzie miałam synka przy sobie kilka minut, zabrali go, leżałam po szyciu ze 2 godz sama na sali. Teraz na pewno będę chciała żeby od razy było dziecko ze mną. Taki szpital...
Witaj Truskaweczko, o mało nie dołączyłam do... Dziękuję Bogu ze nic nam się nie stało. I doceniam każda chwilę spędzona razem. Mamy dla kogo żyć. Mamy wspaniałych synów.
Danutka chyba każdego dopada katar, teraz taka pora. Ja się poratowałam woda z miodem i cytryną. I jest dobrze. Mój synek już 2 tydzień w domu z katarem i kaszlem.
U mnie dziś w planach sałatka jarzynowa :-)
 
Do góry