ale sie narobiłaś, piękne wyszły. Wiecie co az wstyd sie przyznać , ale ja nigdy nie robiłam takich ciasteczek i nie pamietam nawet kiedy taki jadłam reklama
23 strona tego wątku od Dominika81. Polecam, właśnie znów je jem :-)
zielona 
na to nigdy nie jest za późno, by zacząć piec ciasteczka i to żaden wstyd ,że się nie piekło Ale ,że z Torunia jesteś ...to kochanie już dawno powinnaś takie jeść ;-). Szkoda ,że nie mam Cię jak poczęstować
Dziękuje dziewczyny za komplementy, przynajmniej człowiek się cieszy , jak się komuś podoba
Pozdrawiam dziewczynki !!!
na to nigdy nie jest za późno, by zacząć piec ciasteczka i to żaden wstyd ,że się nie piekło Ale ,że z Torunia jesteś ...to kochanie już dawno powinnaś takie jeść ;-). Szkoda ,że nie mam Cię jak poczęstować Dziękuje dziewczyny za komplementy, przynajmniej człowiek się cieszy , jak się komuś podoba
Pozdrawiam dziewczynki !!!
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
Sylvi - rewelacyjne pierniki! 
Ja chyba musze zrobić druga porcję, bo te, ktore robiłam w środę szybko się rozchodzą... nawet nie widzę kiedy, bo ja ich nie jem, bo mam po piernikach zgagę... :-( :-(
Ewcia - nie wiem, czemu Ci nie wyszły te pierniki z mojego przepisu na wątku Świątecznym na pierwszej stronie :-( :-(
ja zazwyczaj robię tą wersję, że miód + cukier puder + przyprawa korzenna - rozgrzewam w rondelku i mieszam razem, trochę studzę, żeby nie parzyło w ręce i takie ciepłe wlewam do mąki z sodą, masłem i jajkiem i szybko zagniatam.
Zazwyczaj trzeba dodać jeszcze ze 2-3 łyżki czubate mąki bo ciasto jest za miękkie
I trzeba uważać na 2 rzeczy:
- nie dodawać za dużo tej przyprawy do pierników, bo będa za gorzkie (tylko te 2 płaskie łyżki)
- pilnować jak się pieką - piec dokładnie te 10 minut, potem jak jest rozgrzany piekarnik to nawe 8 minut, tak, żeby oczywiście nie yły surowe, ale jak sie przypieką za długo - będą zbyt brązowe to też będą gorzkie
Kate - ciesze się, że ciasto smakuje :-)
ja już robiłam z 10 różnych wersji
Ja chyba musze zrobić druga porcję, bo te, ktore robiłam w środę szybko się rozchodzą... nawet nie widzę kiedy, bo ja ich nie jem, bo mam po piernikach zgagę... :-( :-(
Ewcia - nie wiem, czemu Ci nie wyszły te pierniki z mojego przepisu na wątku Świątecznym na pierwszej stronie :-( :-(
ja zazwyczaj robię tą wersję, że miód + cukier puder + przyprawa korzenna - rozgrzewam w rondelku i mieszam razem, trochę studzę, żeby nie parzyło w ręce i takie ciepłe wlewam do mąki z sodą, masłem i jajkiem i szybko zagniatam.
Zazwyczaj trzeba dodać jeszcze ze 2-3 łyżki czubate mąki bo ciasto jest za miękkie
I trzeba uważać na 2 rzeczy:
- nie dodawać za dużo tej przyprawy do pierników, bo będa za gorzkie (tylko te 2 płaskie łyżki)
- pilnować jak się pieką - piec dokładnie te 10 minut, potem jak jest rozgrzany piekarnik to nawe 8 minut, tak, żeby oczywiście nie yły surowe, ale jak sie przypieką za długo - będą zbyt brązowe to też będą gorzkie
Kate - ciesze się, że ciasto smakuje :-)
ja już robiłam z 10 różnych wersji
Jezu!!! szkoda ze mnie nie widzicie- kopara mi opadla i jakis dziwny dzwiek wydobyl sie ze mnie!!!!Oj z chęcią upiekę to ciasto porzeczkowe
1. alez sie narobilas!!!!
2. ło matko ile tego jest!!!!!
3. pięknie udekorowałas, az mi slinka kapie na klawiature!
4. napisz jak nakladasz ten lukier? jakims pedzelkiem??
ariska
Fanka BB :)
sylvi piękne te pierniki mniam mniam aż się ma smaka zjeść
mniam mniam aż się ma smaka zjeśćreklama
