reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamusie gotują, szydełkują...

Specjalnie dla fogii która tak jak ja ma parcie na krewetki super przepis:
KREWETKI W CIEŚCIE PIWNYM:
  • 300g surowych krewetek z ogonkami (mogą być mrożone)
  • 200 ml piwa
  • 150 g mąki
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 suszona papryczka peperoncini (można pominąć)
  • sól
  • olej
  • cytryna
Jeśli krewetki są mrożone, należy je rozmrozić, obrać z pancerzyków i usunąć jelito (czarna żyłka biegnąca wzdłuż grzbietu krewetki).
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, szczyptą soli i rozdrobnioną papryczką, dodajemy piwo, ubijamy mikserem na gładkie ciasto.
Rozgrzewamy olej na patelni. Każdą krewetkę z osobna moczymy w cieście i od razu wkładamy na patelnie (smażymy po kilka na raz, aż ciasto stanie się kruche i złociste). Gotowe podajemy z kawałkami cytryny, której sokiem możemy skropić krewetki.
 
reklama
a ja robiłam.. ostatnio
" ciasto jak dziecko Spi " chyba Dominiki..
zmniejszyłam troche proporcje.. ( tak o połowie) i połózyłam na wierzch jabłuszka( wiec wyszła szarlotka ) mniam mniam :) dziekuje wszyscy docenili moje ciacho :)i zachwalali ze pyszne:)
 
A ja sie pochwalę torcikiem pralinkowym, który zrobiłam dla dziadka na urodziny:)
Torcik1.jpg
 
"Cytrynka"

Biszkopt:
6 jaj
1 1/2 szkl cukru
1 szkl mąki tortowej
1/2 szkl mąki ziemniaczanej
3 łyżki octu
3 łyżeczki proszku do pieczenia
sok z 1 cytryny lub aromat cytrynowy

Białka ubić z cukrem. Oddzielnie wymieszać w sporym naczyniu żółtka z octem i proszkiem do pieczenia (będzie rosło w oczach i może "wykipieć" po prostu z małej miseczki) a następnie dodać łyżką do białek, również łyżką dodać mąkę tortową i ziemniaczaną. Wycisnąć sok z cytryny i dodać do ciasta. Piec w 150 st. ( u mnie piekarnik góra+ dół) około 20-30 minut. Jak przestygnie to przecinamy wzdłuż na pół.

Krem:
3 cytryny
1/2 szkl. wody
1 szkl. cukru
3 łyżki masła
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. wody

Cytryny sparzyć, zetrzeć skórkę i wycisnąć sok. Skórkę, sok z cytryny, cukier, 1/2 szkl wody, masło - zagotować i zaciągnąć mąką ziemniaczaną z 1/2 szkl. wody.
1 część biszkoptu kładziemy na blachę spowrotem i wykładamy na nią GORĄCY krem cytrynowy. Pozostawiamy do ostygnięcia.

Masa śmietanowa:
1 galaretka cytrynowa
3 kubki śmietany 30% (3x200 g)

Galaretkę rozpuszczamy w połowie wody podanej na opakowaniu ( 250 ml) i studzimy.
Śmietany ubijamy i dodajemy do nich tężejącą galaretkę. Wylewamy masę na ostudzony biszkopt z kremem cytrynowym. Na to kładziemy 2 część biszkoptu. Na wierzch polewamy lukrem cytrynowym - sok z cytryny + cukier puder.

U mnie w sklepie były ostanie 3 cytryny, więc do lukru użyję aromatu cytrynowego, do ciasta też zmuszona byłam dać aromat zamiast soku z cytryny :)
 
Damqelle , Caludia ale macie talenty...... jedna do tworzenia pikenych rzeczy druga do tworzenia pieknych wierszy :)))
Aniołki sa przesliczne a ozdoby z makaronu rewelacyjne:tak:
 
Robiłam dzisiaj karkówkę taką na chlebek, Klaudooss prosiła, więc wrzucam przepis:

1kg karkówki bez kości
sól
czosnek 5-6 ząbków
cebula
pieprz czarny lub cayenne (ja dałam cayenne bo uwielbiam)
tymianek
zioła prowansalskie
3-4 liście laurowe
jakieś 2 łyżki oliwy
foliowy rękaw do pieczenia

Karkówkę umyć i natrzeć oliwą, solą, pieprzem, tymiankiem, ziołami prowansalskimi, wyciśniętym czosnkiem. Obłożyć liśćmi laurowymi i piórkami cebuli. Odłożyć do lodówki na noc. Zdjąć cebulę z karkówki, włożyć mięso do rękawa foliowego, zrobić kilka nacięć na górze folii, włożyć do naczynia bez pokrywki (żaroodporne, brytfanna itp.). Piec w temp. 200st. ok 1,2 godz. Zasada jest niby taka że na kg mięsa 1godz, ale ja piekłam trochę dłużej bo 1godz. 20min. Wyszła pyszna.
IMG_0373[1].jpg
 
reklama
Do góry