reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

U mnie jest strasznie zimno, aż mi sie nic nie chce... no może troszeczke spać ;-)
Niedawno był u mnie chrześnik, spędził prawie godzinę w ubikacji bo sie zaciął. Wiecie jak mi się śmiać chciało, z tej naszej bezradności...tatę musiałam ściągnąć z budowy, żeby go wydostał :-)
 
reklama
Witam mamuśki,
ja wstałam już dawno, bo od jakiegoś czasu nie mogę spać. ciągle tłukę się na łóżku i nie odpowiada mi żadna forma, oczywiście z przerwami na siusiu :crazy:.
dzisiejsza pogoda równiez doprowadza mnie do mysli samobójczych ale jak nigdy bardzo dobrze prasuje sie w takie dni, dlatego korzystając z nieobecności mężulka uprasowałam wszystko co tylko miało jedna fałdkę.

A, i jestem wściekła , bo zamówiłam bluzkę z bon prix a ona przyszła nie dość że po 2 miesiącach to jeszcze obszarpana i nie ten kolor. Normalnie jestem zadowalana z produktów tej firmy ale tym, razem przesadzili:wściekła/y:
 
Sylka: przyjedź teraz do mnie na prasowanie;-);-);-) ja zupełnie nie mogę się zabrać do prac domowych - wracam z pracy i najchętniej od razu poszłabym spać - chyba nigdy aż takiego lenia nie miałam!!!!
 
Mili801 nie martw się snami takiego rodzaju, to ni świadczy w najmniejszym stopniu o twoim stanie lub przyszłości. Ja niedawno też miałam podobny::-( śniło mi się że gdzie stanęłam tworzyła się kałuża krwi i nic nie mogłam na to poradzić.
otóż krew oznacza krewnych lub rodzinę, jakąś wiadomość lub zdarzenie i niekoniecznie o negatywnym oddźwięku. mnie się to sprawdziło.
dlatego nie ma co się przejmować na darmo głupotami, bo jeszcze nie jedno usłyszymy i nie jedno nas przerazi.

Ja ostatnio, chociaż często tego nie robię bo po prostu jestem zagoniona i o tym nie pamiętam żeby kobieta zawsze miała na sobie jakaś błyskotkę, założyłam piękny naszyjnik który dostałam kiedyś od męża. Jak mnie teściowa zobaczyła to powiedziała, że słyszała,że kobiety w ciąży nie powinny nic nosić na szyi bo się może dziecko pępowiną owinąć i nieszczęście gotowe. w przesądy nigdy nie wierzyłam, ale od czasu poczęcia mam niezbite dowody że coś w tym jest dlatego wole chuchać niż później dmuchać:nerd:
 
MoMi woda mi się do prasowana skończyła:-D
a stan senności mam już za sobą , ale jak ci się chce spać to śpij, bo ja pamiętam jak ja w pracy na biurku potrafiłam przespać 5 godzin na 8 , oczywiscie z przerwami bo za coś mi przecież płacą:sorry2:
 
witam Agnie,
logika nie ma tu nic do rzeczy,
ale jak coś poczujesz lub wyniknie jakaś sytuacja, a później o tym od kogoś usłyszysz i zastanowisz sie jaka była tego konsekwencja , to wtedy zrozumiesz.
To trzeba przeżyć, a tak naprawdę to jest zbyt ważny czas żeby potem pluć sobie w brodę, że sie coś zrobiło lub nie.
Zobaczysz sama zresztą ja tez w to nie wierzyłam, bo jestem realistkę ale jak mówię mam niezbite dowody.
 
Ja lubie naszyjniki i koraliki i nosze:-)co ma do tego pepowina dziecka:no:
Myslalam ze odwale biedrone (lezenie na plecach, i nozki nabok) w banku strasznie dluga kolejka i wszystkie lampucery poszly sobie usiasc a ja stalam i stalam w koncu troche sie osunelam na sciane:szok::szok:hehe pieknie,przez to cisnienie jestem jak mucha w smsole, wyszlabym sobie dzis wczesniej z firmy ale mam sptkanko na 17 wiec bede tak jeszce te 3 godz kwitla:sick::no:
 
Witam i dzisiaj coraz więcej mamusiek!:-)
Pumi - okres rozpakowania - spodobało mi się to określenie;-) Mogę Ci powiedzieć, że mój przypada na 29 stycznia, i wiem że ostatni okres był 22 kwietnia, a owu najprawdopodobniej 7-8 maja. Jeśli miałaś podobnie to może razem nam wypadnie. Chociaż każda ciąża inna. I z tymi tygodniami to każdy lekarz mi mówi inaczej, podobnie jak Tobie Sylka_K, ale wdg mnie zaczyna się właśnie 12ty.
Brzuch mam większy wieczorem. Rano prawie nie widać, chociaż piersi już numer większe, mimo że normalnie nie były małe. I od marca wiem że schudłam 5kg, to nie wiem skąd te piersi:szok:
Doły mam jak dzika świnia. Płaczę na co drugiej reklamie, a każdy film jest według mnie o dzieciach. Ale mój mążuś rozumie, sam jest wzruszliwy, więc mi czasem towarzyszy:tak:
Przed kompem muszę siedzieć, bo kończę doktoracik. Ale daję sobie odpocząć kiedy potrzebuję. I w ogóle mam jakoś mniej stresu - inna perspektywa, dzidzia najważniejsza i cześć!
O koralikach nie wiedziałam:baffled: uwielbiam biżu!

Dobra, kończę, bo co was będę męczyć:-D
 
reklama
witaj Pandorax.
ja mam wcześniej termin rozpakowania:tak:, bo przewidziany na 28 styczeń czyli dzień przed tobą, ale to by się zgadzało bo ostatni okres był 21 kwietnia więc nieświadomie cię wyprzedziłam raczej mój organizm;-). zresztą zobaczymy co czas pokaże.
Ja jednak mam takie przeczucie że będę lutówką.
Piersi do niedawna bardzo mnie bolały, nawet do tego stopnia, że jak szłam to bez kitu trzymałam się za nie bo bolały przy podrygiwaniu. A no i urosły i zrobiły się takie twarde, ze wyglądam jakbym zrobiła sobie implanty. No powaga jak Pamela:-D
psychika wporządku
 
Do góry