reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

STRACH PRZED PRZYTYCIEM PO KOMPULSIE

reklama
Masz napady, bo jesteś wygładzona. To normalna reakcja organizmu, który ratuje się przed śmiercią głodową. Potrzebujesz pomocy po pierwsze psychologicznej, po drugie dietetycznej. Poza tym musisz zrozumieć jak funkcjonuje nasza fizjologia. To, że masz np. 2 kg więcej na wadze nie oznacza, że przytyłaś. Najczęściej nie jest to tłuszcz, a woda i treść jelitowa. Jest fajny kanał na YT Motywatorka. Posłuchaj dziewczyny. Poza tym chyba jest psychodietetykiem 🙂
 
Dobra, jasnym jest, że dziewczyna chce usłyszeć jedno: NIE, NIE PRZYTYJESZ PO TYM EPIZODZIE.
NIE PRZYTYJESZ.
NIE PRZYTYJESZ.
Ale co do tego, czy się stresować... sama widzisz (albo raczej nie widzisz...) w jakim jesteś stanie w związku z tą sytuacją. Musisz dać sobie pomóc.
 
Dobra, jasnym jest, że dziewczyna chce usłyszeć jedno: NIE, NIE PRZYTYJESZ PO TYM EPIZODZIE.
NIE PRZYTYJESZ.
NIE PRZYTYJESZ.
Ale co do tego, czy się stresować... sama widzisz (albo raczej nie widzisz...) w jakim jesteś stanie w związku z tą sytuacją. Musisz dać sobie pomóc.
Właściwie moze przytyć, bo z takiej ilości jedzenia będzie się formować większa 💩
 
Do góry