reklama
helena-lidia
Styczniowe mamy'08
pandorax Anja moja wiktoria jest z 22 stycznia i to jest dzien dziadka a szampan wg niemieckich poloznych z ktorymi rodzila moja siostra mieszkajaca w niemczech wplywa na zwiekszenie laktacji i piwo karmelowe tez wiec mala lampke szampana po porodzie chyba mozna i tak sie alkochol wypoci bo po porodzie pocimy sie strasznie zeby usunac nadmiar plynow z organizmu czy cos tam
Tak, 22 stycznia to dzień dziadka - będziemy tu wspólnie robić imprezkę:-);-) na forum.
Nad fotelikiem też się zastanawiamy, jeszcze nie mamy. Coraz bardziej przekonuję się że albo odkupię od kogoś znajomego albo nowy bo tych z allegro to się boję - naczytałam się o tym, jak to usiłują wcisnąć ludziom foteliki po kraksie samochodowej, a taki już nie jest bezpieczny.
Nad fotelikiem też się zastanawiamy, jeszcze nie mamy. Coraz bardziej przekonuję się że albo odkupię od kogoś znajomego albo nowy bo tych z allegro to się boję - naczytałam się o tym, jak to usiłują wcisnąć ludziom foteliki po kraksie samochodowej, a taki już nie jest bezpieczny.
helena-lidia
Styczniowe mamy'08
ja tam mam fotelik bez firmy ale ma wszystkie atesty jest szeroki wiec dziecku bedzie wygodnie i ma wkladke dla noworodkow zeby przytrzymac glowke i daszek zeby nie wialo i kosztowal 100 zl nowy nie musze miec firmowki a do starszakow mialam pozyczony od siostry
Anja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
Jasne Helena, mysle ,ze w publicznym szpitalu to norma uraczyc nowa mamusie pieknym kieliszkiem franscuskiego Don Perignion i miseczka kawioru
Podobno to standart w prywatnych klinikach, po szyciu pigula wnosi na sale szampan dla mamy i taty i wszyscy maja toast;-)i zdjecia:-):-)
czujesz taki klimat w "naszych szpitalikach"buaaahhhhhaa
Podobno to standart w prywatnych klinikach, po szyciu pigula wnosi na sale szampan dla mamy i taty i wszyscy maja toast;-)i zdjecia:-):-)
czujesz taki klimat w "naszych szpitalikach"buaaahhhhhaa
sylka_k
mama styczniowa 2008
Anja dobre Don Perignion na polskiej porodówce
a fotelik do 13 kilo powinien starczyć do jakiegoś 9 miesiąca, bo jakby się nasze dzidzie porodziły w lato to 9 miesiąc wypadłby w zimę a wtedy to więcej ubranek sie zakłada i by sie już nie zmieściło w 9 miesiącu + kombinezonik
a fotelik do 13 kilo powinien starczyć do jakiegoś 9 miesiąca, bo jakby się nasze dzidzie porodziły w lato to 9 miesiąc wypadłby w zimę a wtedy to więcej ubranek sie zakłada i by sie już nie zmieściło w 9 miesiącu + kombinezonik
ale nadrukowane!
pierwsze -poki pamietam- Sylka - daj znac jak dojdzie koperta. Powinna byc kolo czwartku, piatku. Adres zwrotny musi byc zawsze w usa podawany ale z podziekowaniami sie prosze nie wyglupiac
Albiniec wszystkiego naj naj naj
Ja kupuje fotelik z podstawa bo do mojego peg perego tylko taki pasuje. Kosztuje cholernie duuuuzo- przynajmniej tak mi sie wydaje.Za wozek dalam 350 $ a sam fotelik kosztuje 230$. czyli prawie drugi wozek bym miala. Ale coz- tak to czasem bywa. Ciagle czekam bo zamowilam go 2 tyg temu i wpalcilam 100 $ zaliczki i nikt nie dzwoni ze juz moge go odebrac. Ale poczekam do niedzieli- papiery jak cos mam na dowod zaplaty.
Sylka- delikatnie to ujelas ze nabralam ksztaltow na twarzy- kobieto ! hihihi jak sie po prostu zrobilam GRUBA!!!!!! hihihi
ale wiecie co?! jak zobaczylam Anie i pomyslalam o swojej Dominiczce- to w momencie kilogramy i bole kregoslupa przestaly sie dla mnie liczyc. Ojjj bede miec zajawke na punkcie wlasnego dziecka- a to nie jest zdrowe podejscie
pierwsze -poki pamietam- Sylka - daj znac jak dojdzie koperta. Powinna byc kolo czwartku, piatku. Adres zwrotny musi byc zawsze w usa podawany ale z podziekowaniami sie prosze nie wyglupiac
Albiniec wszystkiego naj naj naj
Ja kupuje fotelik z podstawa bo do mojego peg perego tylko taki pasuje. Kosztuje cholernie duuuuzo- przynajmniej tak mi sie wydaje.Za wozek dalam 350 $ a sam fotelik kosztuje 230$. czyli prawie drugi wozek bym miala. Ale coz- tak to czasem bywa. Ciagle czekam bo zamowilam go 2 tyg temu i wpalcilam 100 $ zaliczki i nikt nie dzwoni ze juz moge go odebrac. Ale poczekam do niedzieli- papiery jak cos mam na dowod zaplaty.
Sylka- delikatnie to ujelas ze nabralam ksztaltow na twarzy- kobieto ! hihihi jak sie po prostu zrobilam GRUBA!!!!!! hihihi
ale wiecie co?! jak zobaczylam Anie i pomyslalam o swojej Dominiczce- to w momencie kilogramy i bole kregoslupa przestaly sie dla mnie liczyc. Ojjj bede miec zajawke na punkcie wlasnego dziecka- a to nie jest zdrowe podejscie
helena-lidia
Styczniowe mamy'08
Anja w moim szpitalu pierwsze co poczulam po porodzie to jak polozne wiozly mnie na luzku do sali pooperacyjnej i obijaly luzkiem wszystkie mozliwe sciany nawet kwiatow nie wolno bylo wnosic na sale a jak przyszedl maz i ktoras przyszla zmienic kroplowke to mosial wyjsc bo nie bylo miejsca sala mialawymiary 3m/5m i staly tam 4 luzka maz wogule byl w szoku bo odwiozl mnie do szpitala i pojechal w trase wrocil na drugi dzien i chcial zebym do niego wyszla bo myslal ze urodzilam poprzedniego dnia atu operacja pytal sie czy jeszcze chce miec dzieci czy bede sie bala ,nie balam sie i za rok bylam tam znowu
za to teraz SIE BOJE
za to teraz SIE BOJE
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 893
Podziel się: