reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

hej laseczki u nas oki tylko pogoda sie skopala -kubius dzis strasznie marudny:dry:niedlugo przychodzi kuzynka Ł:-)wiec sie zegnam poki co!

Pumi ciesze sie z Domi w miare oki.....uszy do gory po zlych chwilach zawsze przychodza te dobre....
Albi sesja rajowca genialna!!!!!!!!!:-)Aga no coz takie zycie a fotki sliczne!!!!:tak:
 
reklama
Oliwier dzisiaj też marudny i ma dzień nie jedzenia....zjadł dopiero 270 mleka.teraz śpi od godziny już!:szok:Jak wstanie to dam mu zupkę
A pogoda okropna.............pochmurno i strasznie parzy.będzie burza jak nic
A ja ospała..........:eek:
 
Wyniki moczu są ok ale posiew wyszedł niedobry i wysłały jeszcze raz do laboratorium. Tak powiedzieli mężowi w laboratorium. Dziewczyny jak wyniki moczu dobre to posiew może być zły ? może któraś z was wie coś na ten temat.Oszaleje do jutra przez tą niepewność.Wreszcie się rozpadało ale fajnie.Amelka usnełai śpi z godzine.
 
Wyniki moczu ok ale prześiewu niebyło bo jakieś bakterie wyszły i jeszcz raz wysłali do laboratorium,dziewczyny jak mocz wyszedł dobry to posiew może być niedobry ?,miala któraś tak .Do jutra oszaleje cały czas myśle.Wreszcie u nas pada jak fajnie.
niestety ale moze byc. Szczegolnie, ze wychodowano bakterie. Jednak zawsze to moze byc nie liczne kolonie bakteri albo nie szkodliwe.
 
Ładne to krzesełko i cena przystępna ale ja nie umiem kupować na Allegro.Może w komisie dziecięcym u nas jakieś będzie tanie(jagna-kupiłam Mikiemu niedawno chuśtawkę właśnie w tym komisie za 80 zł a nowe identyczne są po 255zł)
U nas jest komis, tylko że z zaopatrzeniem jego gorzej, nic nigdy nie ma. Więc pozostaje mi allegro, już kilka rzeczy tam kupiłam.
 
Dominika wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka.
Pumi mam nadzieję że wszystko będzie OK.
Wszystkie zdjęcia są fajne, a dzieciaczki jeszcze fajniejsze. (nie dam rady wymienić Was wszystkich, tyle zdjęć umieściłyście:-))
Monika lista fajna, tylko mało czytelna;-).
Nutka z moczem tak bywa, czasami laboratorium się pomyli.

Jak zawsze mam pecha i trafiam że nikogo nie ma.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny musze się wyżalić.
Dzisiaj w pracy miałam spięcie, z liderem mojego działu, poszło o wekendy i zmiany.
Od powrotu z macieżyńskiego miałam tylko jeden wekend wolny, a według lidera 4 bo wolna sobota albo niedziela daje w sumie wolny wekend:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Poza tym mam 3/4 etatu a wiecznie godziny jak na cały:wściekła/y:, bez wypłacania nadgodzin( niby ma mi oddać w dniach wolnych tylko kiedy), więc powiedziałam że grafik ma być na 3/4 etatu i po 6 godzin dziennie, usłyszałam że tak się nie da i zmiany też musimy mieć:wściekła/y:.Ona też by mogła przychodzić na zmiany i wekendy, ale po co jak lepiej przyjśc od poniedziałku do piątku od 6 do 14, zwinąć dupe do faceta i mieć wszystko gdzieś:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Więc w końcu powiedziałam co o tym myśle, trzasnełam dzwiami i wyszłam, nie chciało mi się słuchać jej miałczenia. Taką samą jazde miała na drugiej zmianie, kolężanka, też nie wytrzymała.
Od 2 miesięcy sprawa ląduje u kierowniczki i nic się nie dzieje.
Postraszyłam ją sądem i kodeksem pracy, może coś to da, zwolnić mnie nie zwolni bo zostanie tylko ona i koleżanka która się też zwolni:-), bo robi wszystkie nocki.
Jutro mam wolne, a co to będzie się dzialo w środę to nie wiem, wkuże sie to pójdę na wychowawczy.
Rozpisałam się, mam nadzieję, że was nie zanudziłam.
 
reklama
jagna i dobrze zrobilas wszyscy pracowadcy teraz traktuja ludzi jak niewolnikow ja pracowalam do 8 miesiaca ciazy i to wszystkie weekendy i nadodatek fizycznie i wszyscy to mieli w dupie a jak poszlam na L4 wkoncu bo dostalam gestozy to mieli wielki zal do mnie i h.j im w dupe nie przejmowalam sie bo oni mnie tez mnieli w dupie ze zapier.alam po 6 godzin niby tylko ale za to fizycznie podnoszac ciezary i to w ciazy.

my wrocilismy ze spaceru troche pokropilo ale fajnie sie zrobilo a maly lezy w lozczku i placze zaraz ide go kapac i do spania mala maruda, terz dopiero przeszedl mi boil glowy po aspirynie a tak caly dzien umieralam.

aha Dawidek jest zajebi.ty urwisek i taki sliczny :-* muuua dla Dawisia.
 
Do góry