Styczniowe Mamusie 2008

[pandorax]

Myszorka, cieszę się razem z Tobą i trzymam kciuki!:-)
Joa, ja na szczęście nigdy nie przepadałam za alkoholem, ale czy na pewno dobrze zrozumiałaś - raz na dwa dni!? Nie wiem czy wiesz ale nawet małe ale stałe ilości alkoholu to już może podpadać pod alkoholizm? A w ciąży? daj sobie spokój jak nie musisz...
Wreszcie oddałam już oprawiony ten swój doktoracik i teraz będę odpoczywać: zakupy, sklepiki, tapetki do pokoju dla dzidzi itp. byle daleko od kompa - oczywiście nie dotyczy forum BB;-)

 

[frodo]

Ojejjku. Jak tu pusto!!!!

A ja myślałam, że może któraś mamusia mi pomoże.
Miałam dzisiaj dziwny skurcz(kilka sekund) w okolicy pępka i nie wiem czy to normalne.

Karaluchy pod poduchy

 

[justice25]

Witajcie
dzięki dziewczynki, to chyba dzięki Wam tak nam się udały wakacje. Pumi zdjęcia wkleje, jak tylko kabel od aparatu znajdę w tym całym bałaganie ;-). Sylka musze Cię rozczarować ;-), bo nie spotkałam nawet pół komara na Mazurach. Ale nie ubolewam nad tym :-), co prawda byłam zaopatrzona w różne off'y, fenistile i inne rzeczy, ale na szczęście się nie przydały.
Jeśli chodzi o ruchy to ja juz czułam wczesniej, ale wczoraj w nocy (nie wiem czemu zawsze wtedy moje dziecko jest najbardziej aktywne) to zostałam porządnie uderzona. Co prawda nie był to mocny kopniak, ale jak do tej pory najbardziej wyczuwalne "dotknięcie" mojego Dziubatka.
Dzidzia moje gratulacje, ze się dogadałaś z ukochanym, że znaleźliście w końcu wspólny język. Możliwe, że to przez te nasze "ciążowe humorki" ;-) .A jeśli chodzi o tatę, to sądze ze sie wszystko ułoży. Faceci są dziwni :-)
Pandorax moje gratulacje, juz niedługo bedziesz najbardziej utytułowaną styczniowa mamusią wśród nas :-)

 

[justice25]

Zapomniałam przywitac nowe mamusie. Asia i Paddington witajcie :-)
Mysia udzieliłam odpowiedzi na Twoje pytanie w ankiecie, nie jestem oryginalna, odpowiedziałam jak większosć :-)
Frodo a moze to bulgotanie i łaskotanie to po prostu Twoje dzieciątko :-), a Ty po prostu o tym nie wiesz. Jesli chodzi o te skurcze, to ja tez pare razy miałam taką sytuację, ale myslę ze to chyba dzieciątko daje znać że tam mieszka - może robią wtedy małe remonty ;-) i przemeblowania.
Przed wyjazdem byłam u gina i w związku z moimi słabymi wynikami przepisał mi Sorbifer i mam łykać go 2x dziennie co najmniej pól godziny przed posiłkiem i tu jest zawsze problem, bo jak tylko pomyśle o tej tabletce to od razu robie sie głodana(tak jak teraz).
Momi gratuluje z okazji ślubu no i zdrówka życzę.
Basia zdjęcia jak zawsze super :-)
Jeśli chodzi o bóle krzyża to ze mną niekiedy jest taka tragedia, że mam problemy zeby się podnieśc z łóżka takie mnie bóle łapią.
Ojej ale sie rozpisałam, ale chyba mi wybaczycie tyle czasu mnie nie było więc musiałam nadrobić zaległości

 

[frodo]

Cześć justice!:-)

fajnie,że wszystko u Ciebie w porządku!

 

[pandorax]

Wymiana wakacyjna trwa, jak widzę:-)
Ja nie czuję żadnych ruchów, albo nie wiem że to to. Za to bóle krzyża owszem. Myślałam, że to może od siedzenia przy kompie, ale to chyba nie tylko. Zawsze myślałam, że takie bóle to dopiero mogą się zacząć jak brzuszek zrobi się duży.:dull:
A co do skórczy, to podobno mają prawo się zdarzać, pod warunkiem że nie częściej niż pięć razy na godzinę, bo wtedy trzeba do lekarza pędzić.

Dzięki za wszystkie gratulacje, ale teraz czekam na recenzje (ok 2-3 miesięcy), a potem jeszcze obrona. Dam znać jak będzie po. Mam nadzieję, że zdążę przed rozdwojeniem Na uczelni już wiedzą, że mi się spieszy;-)

 

[mili801]

Czesc dziewczynki, ja sie tylko przywitam i zaraz uciekam. wkoncu moj maz wkleil mi zdjecia mojego brzusia. Pandorax zycze ci aby udalo ci sie obronic . Justice witaj po wczasowaniu ja tez nie dawno wrocilam ale niestety mi pogoda nie dopisala

 

[justice25]

Dzięki za przywitanie :-) po wojażach, az mi się miło na serduchu zrobiło.
Mili nie przejmuj się, słoneczko na Mazury dotarło dopiero we czwartek :-( , wtorek był najgorszy zapowiadał się piękny dzień, a zakończył się ulewa i to w chwili kiedy zaczęlismy zwiedzać Wilczy Szaniec...no cóż widocznie tak musiało być :-). Oczywiście nie bylismy przygotowani na deszcz, na szczęście ludzie zauważają juz moją ciążę i mnie przygarnęli, szkoda mi było tylko mojego męża bo nim się nikt nie chciał zaopiekować - nie wiedzieć czemu

 

[justice25]

Zapomniałam się pochwalić, ze dzisiaj mój małżonek poczuł "muśnięcie" naszego Dziubatka. Aż sie bidny wystraszył, bo nie wiedział co to

 

[mili801]

Witam. Ale tu pusto dzisiaj. Justice ale ci fajnie ze twoj maz moze tez to poczuc. U mnie moja dzidzia przestala sie od paru dni odzywac i troszke sie tym martwie:-(