sylka_k
mama styczniowa 2008
aOla pomyliłam się :-(ten fotelik to był firmy Play Prima-on tworzy w zestawie taka fajna małą gondolkę po rozłożeniu daszka i ma dodatkowo ochraniacz na nóżki, bo mutsy nie wiem jeszcze czy ma możliwość rozkładania, ale sprawdzę to.;-)
AbEjA dzięki za rady, ale wszystko zależy od indywidualnych potrzeb.
Nie zwracam uwagi na to czy jest to mercedes czy może fiat .
Spacerówka laska w ogóle mnie nie interesuje ponieważ mieszkam 5 min od lasu i nie wyobrażam przejechana piachu czy szyszek taką spacerówką. Na zakupy nie mam zamiaru jeździć z dzieckiem na pieszo, chociaż 15min spaceru mam świetnie zaopatrzony bazarek, ale od tego jest samochód a nie moja siła pociągowa:dull: i dodatkowo muszę iść przy bardzo ruchliwej drodze.
W zimę do lasu co prawda nie pojadę, ale karmić znowu dziecko spalinami to nie w moim stylu, więc w zimę pozostaje mi podwórko.
Z resztą potrzebuje dużych kółek ze względów technicznych, jak już wspomniałam o nierównościach w lesie , jak również ze względów rekreacyjnych mojego dzieciątka. Nie będzie przecież jeździło przy samej ziemi bo co stamtąd zobaczy, jak posadzę go wyżej to nie będzie główki zadzierać, chociażby , żeby zobaczyć mamę.
Nie udowodnione jest także że rozkładane foteliki są szkodliwe. Zachodzi jedyne obawa, iż gdy dziecko jest już za małe na fotelik to mogą mu nóżki wystawać i w razie jakiejś kolizji lub wypadku może sie zdarzyć coś nieprzyjemnego. Ale jak dziecko wyrosło z fotelika to kupuje mu sie nowy. Chodzi przecież o jego bezpieczeństwo a nie o oszczędność!
A tak jak napisałaś w marcu i tak przesiadłaś sie do spacerówki bo ci się gondolka do samochodu nie zmieściła. My sporo podróżujemy, więc tym bardziej ta gondolka bardzo szybko poszłaby w odstawkę. A w podroży dziecko nie może siedzieć dłużej niż 2 godz. w pozycji banana (wyczytałam na necie) więc tym bardziej do samochodu przyda sie rozkładany fotelik;-)
Jeśli będzie bardzo zimno to dokupię specjalny miękki wkład gondolowy firmy Graco, tam też jest w zestawie ze spacerówką i zestaw jest tańszy ale ma za małe koła jak dla mnie:-(
Jeszcze nic nie kupuje to dopiero plan, ale jak większość ludzi sądzi że całkiem niezły. Zresztą czekam jaka się dzidzia urodzi bo dopiero po porodzie podejmę ostateczna decyzję.
Ale jak na koniec piszesz, że Zuzia waży już 8 kg i na spacerówkę za mała . To tym bardziej ten fotelik by sie sprawdził bo jest do 13 kg lub opcjonalnie od 0 do 18kg. Bo pogoda piękna, wysoko siedzi, a szelki w foteliku są w sam raz dla takiej dzidzi.
W każdym bądź razie bardzo dziękuje za radę, bo to dało mi możliwość przemyślenia perspektyw o których nie pomyślałam a udało mi się znaleźć rozwiązanie:-)
AbEjA dzięki za rady, ale wszystko zależy od indywidualnych potrzeb.
Nie zwracam uwagi na to czy jest to mercedes czy może fiat .
Spacerówka laska w ogóle mnie nie interesuje ponieważ mieszkam 5 min od lasu i nie wyobrażam przejechana piachu czy szyszek taką spacerówką. Na zakupy nie mam zamiaru jeździć z dzieckiem na pieszo, chociaż 15min spaceru mam świetnie zaopatrzony bazarek, ale od tego jest samochód a nie moja siła pociągowa:dull: i dodatkowo muszę iść przy bardzo ruchliwej drodze.
W zimę do lasu co prawda nie pojadę, ale karmić znowu dziecko spalinami to nie w moim stylu, więc w zimę pozostaje mi podwórko.
Z resztą potrzebuje dużych kółek ze względów technicznych, jak już wspomniałam o nierównościach w lesie , jak również ze względów rekreacyjnych mojego dzieciątka. Nie będzie przecież jeździło przy samej ziemi bo co stamtąd zobaczy, jak posadzę go wyżej to nie będzie główki zadzierać, chociażby , żeby zobaczyć mamę.
Nie udowodnione jest także że rozkładane foteliki są szkodliwe. Zachodzi jedyne obawa, iż gdy dziecko jest już za małe na fotelik to mogą mu nóżki wystawać i w razie jakiejś kolizji lub wypadku może sie zdarzyć coś nieprzyjemnego. Ale jak dziecko wyrosło z fotelika to kupuje mu sie nowy. Chodzi przecież o jego bezpieczeństwo a nie o oszczędność!
A tak jak napisałaś w marcu i tak przesiadłaś sie do spacerówki bo ci się gondolka do samochodu nie zmieściła. My sporo podróżujemy, więc tym bardziej ta gondolka bardzo szybko poszłaby w odstawkę. A w podroży dziecko nie może siedzieć dłużej niż 2 godz. w pozycji banana (wyczytałam na necie) więc tym bardziej do samochodu przyda sie rozkładany fotelik;-)
Jeśli będzie bardzo zimno to dokupię specjalny miękki wkład gondolowy firmy Graco, tam też jest w zestawie ze spacerówką i zestaw jest tańszy ale ma za małe koła jak dla mnie:-(
Jeszcze nic nie kupuje to dopiero plan, ale jak większość ludzi sądzi że całkiem niezły. Zresztą czekam jaka się dzidzia urodzi bo dopiero po porodzie podejmę ostateczna decyzję.
Ale jak na koniec piszesz, że Zuzia waży już 8 kg i na spacerówkę za mała . To tym bardziej ten fotelik by sie sprawdził bo jest do 13 kg lub opcjonalnie od 0 do 18kg. Bo pogoda piękna, wysoko siedzi, a szelki w foteliku są w sam raz dla takiej dzidzi.
W każdym bądź razie bardzo dziękuje za radę, bo to dało mi możliwość przemyślenia perspektyw o których nie pomyślałam a udało mi się znaleźć rozwiązanie:-)