❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

[olka11135]

Nie. Mam tylko podejrzenie niedomogi lutealnej. Brałam też metforminę ale... (Nie krzyczcie) Mam przerwę. Muszę pogadać z Endo na jej temat bo nie jestem przekonana do niej, ale wizytę mam pod koniec stycznia.

Tak, myślę że konsultacja z endo wskazana

 

[paola121214]

No jeżeli dla Was dalszé komentarze i oceniania jest normalne, to nie mam pytań. Takich osob jak ja, ktore zostaly zrugane że blednie dobrane slowa, albo zle przemyslenia bylo wiele na tych watkach. I przeważnie osoby, ktore rugaja innych, to te same gwiazdki. Przypadek? Nie sądze

No, no do ofiary to mi daleko. Po prostu nie rozumiem mentalności niektórych typu Gwiazda w necie, p***a w świecie Dlatego nie szukam wsparcia już na tych kreskach, bo dostanie się tylko manifestacje swoich mądrości w ostentacyjny sposób. Wolę zaufać lekarzom, a wsparcia szukać w mniej toksycznych warunkach.
Powodzenia dziewczyny!

Jak ty w ogóle o kimś piszesz .
Nikt cie pi...Nie nazwał.
Powinni cie zablokowac za takie wyrażanie się o innych.
Nie masz za grosza kultury i szacunku do innych osób.

 

[paola121214]

Jaka ty musisz być nieszczęśliwą osobąw życiu żeby wyzywać od pizd inne kobiety .
Ja mówię na takie osoby CZLOWIEK ULICY

 

[olka11135]

Jaka ty musisz być nieszczęśliwą osobąw życiu żeby wyzywać od pizd inne kobiety .
Ja mówię na takie osoby CZLOWIEK ULICY

Przecież ma cudownego męża i cudowne dziecko

Nie to co my sfrustrowane siksy

 

[niezapominajka876]

Dziewczyny, proszę, nie odchodźcie, niech ten wątek nadal będzie dla każdej staraczki… tej kilkuletniej i tej świeżej. Niech każdy ma prawo do swoich emocji, bez względu na to jak długo się stara. Każda z Nas może swoje niepowodzenie przechodzić na swój sposób ale nie rezygnujmy z kresek bo dla niektórych (np dla mnie) jesteście jedynymi koleżankami w tych całych staraniach. Co tu się podziało. Człowiej ma cały weekend w pracy a tutaj takie burze i kłótnie.

 

[olka11135]

Dziewczyny, proszę, nie odchodźcie, niech ten wątek nadal będzie dla każdej staraczki… tej kilkuletniej i tej świeżej. Niech każdy ma prawo do swoich emocji, bez względu na to jak długo się stara. Każda z Nas może swoje niepowodzenie przechodzić na swój sposób ale nie rezygnujmy z kresek bo dla niektórych (np dla mnie) jesteście jedynymi koleżankami w tych całych staraniach. Co tu się podziało. Człowiej ma cały weekend w pracy a tutaj takie burze i kłótnie.

Ja cały czas czekam na więcej info o wymarzonej pracy

Swoją drogą, były tu kiedyś takie cykle właśnie w weekendy najczęściej, kiedy nie gadało się wciąż o staraniach, tylko bardziej o jakiś przyziemnych tematach - typu wymarzona praca, wakacje czy inne takie

 

[Lunaa09]

Dziewczyny, proszę, nie odchodźcie, niech ten wątek nadal będzie dla każdej staraczki… tej kilkuletniej i tej świeżej. Niech każdy ma prawo do swoich emocji, bez względu na to jak długo się stara. Każda z Nas może swoje niepowodzenie przechodzić na swój sposób ale nie rezygnujmy z kresek bo dla niektórych (np dla mnie) jesteście jedynymi koleżankami w tych całych staraniach. Co tu się podziało. Człowiej ma cały weekend w pracy a tutaj takie burze i kłótnie.

Racja, można sobie tak odbijać piłeczkę, sama się w to wciągnęłam, ale to dziecinne i niepotrzebne, niech każda myśli co chce, ale ja osobiście nie zamierzam się już mieszać w te dyskuje.

 

[niezapominajka876]

Ja cały czas czekam na więcej info o wymarzonej pracy

Swoją drogą, były tu kiedyś takie cykle właśnie w weekendy najczęściej, kiedy nie gadało się wciąż o staraniach, tylko bardziej o jakiś przyziemnych tematach - typu wymarzona praca, wakacje czy inne takie

Będę uczyć w szkole podstawowej integracyjnej Dla większości to nie jest praca marzeń ale ja czuję powołanie i już sama myśl sprawia mi wiele radości

 

[olka11135]

Będę uczyć w szkole podstawowej integracyjnej Dla większości to nie jest praca marzeń ale ja czuję powołanie i już sama myśl sprawia mi wiele radości

Super! To nie ma być praca marzeń dla nas tylko dla Ciebie, więc mega ekstra, że się udało

 

[Karolina_123]

no dobra dobra to czekamy razem . Bo jesteś wpisana dzień po mnie . Ale nie ma to tamto ja napewno nie wytrzymam zresztą jak wczoraj pisałam że zorbilam już 2 ,tak dzisiaj wleciał 3 no i ewidentnie zatrzyk już schodzi a mam 7 dzień po zastrzyku . Kolejny zamierzam zrobić we wtorek , a ten 25 to będzie już taki ostateczny werdykt

Zazdro ja mam 9 dzień po zastrzyku i krecha jeszcze mocna, więc podejrzewam, że standardowo mi zniknie dopiero 13-14 dni po