reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
Matko dziewczyny, jestem po wizycie u tej doktor. Wizyta była prawie godzinę opóźniona, czekałam w poczekalni jak na szpilkach.
Siedziałam w gabinecie prawie 40 minut. Pokazałam jej wyniki trombofilii. Powiedziała, że to konkretne kombo i więcej już mieć nie można.
Zapytała sie, czy ta ostatnia ciąża mimo heparyny jednak stracona, na co ja powiedziałam: „ale ja nie dostałam heparyny, bo lekarz nie chciał mi dać recepty”, ona załamała ręce.
Clexane od owulacji, acard, nawet nac przez cały cykl kazała brać 😁
Emocje ze mnie opadły, poszłam do auta i zaczęłam płakać. Dlaczego ja wcześniej do niej nie trafiłam. Dała mi nadzieję 😭😭🙏🏻
Najważniejsze, że teraz czujesz się zaopiekowana ❤️ będzie dobrze 😏
 
to jak jesteście takie mądre to może doradzicie coś takiego: na wiosnę potrzebuję perfum świeżych, trochę jak świeżo wyprane pranie :D znacie takie zapachy?
Stradivarius miał kiedyś takie idealne o nr 21 - soft cotton. Coś jak płyn do płukania połączony z kremem nivea. Wycofali go 🥲a był idealny.
 
Koniecz
To miłe, że pytasz, dziękuję ❤️

Wizytę mam tuż przed 16.
Z żebrami jest już całkiem ok - czasem dadzą o sobie znać, ale w porównaniu z tym, co było to jest niebo, a ziemia. Cały czas jednak jest mi niedobrze i odczuwam różne żołądkowy dyskomfort, ale znalazłam winowajcę - są nim tabletki antykoncepcyjne 🤦‍♀️ trochę mnie to zaskoczyło, bo brałam tabsy przez wiele lat i nigdy nie czułam się tak fatalnie, więc te ewidentnie nie są dla mnie i czekam, aż będę mogła je odstawić.

Poza tym - czekam na rozwój wydarzeń. W kwestii jutrzejszej wizyty nie nastawiam się na nic konkretnego. Pogadamy, zapytamy jak on to widzi, pewnie zrobi usg więc dowiem się, czy torbiel już zupełnie zeszła. I będziemy podejmować decyzje na bieżąco (o ile będzie w ogóle w jakim obszarze je podejmować).

Dobrze, że ostatnie dni są słoneczne, bo to daje mi dużo energii ;)
Koniecznie daj znać po wizycie ❤️✊
 
moj ma natłok pracy, bo własna firma , jest radnym i dochodzi teraz własne stowarzyszenie i wybory samorządowe w kwietniu. Więc ja mówię co ma robić, a on idzie i grzecznie robi, ja mu tłumaczę całe procesy, potrzebne badania itp, on nie siedzie i nie googluje tego. Miał nawet dziś taką jakby „pretensje” że co z tego że laparo w marcu, mamy jeszcze luty i można się starać. Ja wiem że to i tak nie wyjdzie, więc nawet nie będę śledzić owu, ale zaskoczył mnie takim podejściem.
Kobiety często z natury martwią się na zapas, planują.. mężczyzna to zadaniowiec, dla niego liczy się tu i teraz. On na prawdę wierzy, że może się udać w lutym a jak nie to wtedy będziecie myśleć o laparo. Mnie też to denerwowało jak słyszałam "do tego czasu...." Ale tak jesteśmy skonstruowani. Z biegiem lat uważam, że to dobrze, że mężczyźni nas tak "hamują" bo inaczej z natłoku zadań i myśli byśmy sfiksowały 😏
 
.
 

Załączniki

  • Screenshot_20240130-193337_Chrome.jpg
    Screenshot_20240130-193337_Chrome.jpg
    73 KB · Wyświetleń: 92
reklama
Do góry