Naa, peak już był. Dziś już testy owu blade, zmienił się też śluz więc na bank już po. Miałam też wczoraj skok temp z 36,3 na 36,7. Byłam pewna że była a tu taki zonkale skoro nie pękł to może jednak owu nie było... Jest szansa, że pęknie jeszcze
reklama
Nie martw się... Ja byłam u lekarza w grudniu i był pecherzyk i mówił że mamy się starać dzisiaj albo jutro. Nie robiłam żadnych testów...nie sprawdzałam.. brałam witaminy dla kobiet starających sie o dziecko. A teraz jestem w 4-5 tyg ciazy I problemy z hormonami. Więc jest nadzieja działaj z mężemA u mnie zalamka dzisiaj. Byłam na 100% pewna że owu była wczoraj, peak na testach w sobote rano, śluz plodny etc. Dzisiaj byłam na zwykłej wizycie i lekarz powiedział że na prawym jajniku widzi duży pecherzyk nie wie że się staram bo mam czekać jeszcze miesiąc wg niej, ale powiedziała że macica wygląda super więc w sumie nie wiem po co mam czekać i na co. Teraz i tak już nie ważne bo jak nie bylo owu to i tak muszę czekać i oby następny cykl był lepszy. Mam jeszcze cień nadziei że się pomyliła i to jednak ciałko żółte było a nie pecherzyk, ale to lekarz raczej takie rzeczy rozróżnia choć usg w Luxmedzie mają słabe...
Smaily
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2020
- Postów
- 1 253
Eh, rozumiem Cię. Trzeba postępować zgodnie ze sobą. Mimo to czekam na twój pozytywny test Głowa do góryjeszcze poczekam. Zatestuje w piątek, 14 dpo. Aczkolwiek coś czuję, że się nie udało, a to już drugi cykl z CLO jakiś dołek mnie dopadł... W ogóle nie mam już siły do tego wszystkiego... Podjęliśmy z mężem decyzję że odpuszczamy na jakiś czas...
U mnie 20dc, więc spokojnie czekam.
Smaily
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2020
- Postów
- 1 253
Ja miałam skok temperatury 15.01, u ginekologa byłam 13.01 i twierdziła, że już po owulacji.(po moich odczuciach by się zgadzało) Śluz płodny miałam przez cały czas od miesiączki aż do skoku temperatury. Czekaj do terminu miesiączki i testuj. A może się zaskoczysz? Plemniczki mogą przetrwać do 5dni w drogach rodnych kobiety. Trzymam kciuki za pozytywny testNaa, peak już był. Dziś już testy owu blade, zmienił się też śluz więc na bank już po. Miałam też wczoraj skok temp z 36,3 na 36,7. Byłam pewna że była a tu taki zonk
Nie odpuszczaj tylko zajmij głowę czymś innym, wiem, że łatwo radzić, ale ja też tak mam, ciężko mi myśleć o czymś innym. Na instagramie odkryłam akademię płodności, dziewczyny dają nadzieję na lepsze jutro. Wykupiłam dietę zimową i gotuję zdrowe wspomagające płodność posiłki chociaż na chwilę udaje się nie myśleć - dobre i tyle. Nie wiem na ile to pomaga, u mnie dziś 23 d.c i pierwszy cykl z ich posiłkamijeszcze poczekam. Zatestuje w piątek, 14 dpo. Aczkolwiek coś czuję, że się nie udało, a to już drugi cykl z CLO jakiś dołek mnie dopadł... W ogóle nie mam już siły do tego wszystkiego... Podjęliśmy z mężem decyzję że odpuszczamy na jakiś czas...
staramy się od 08.2019, w międzyczasie ciąża pozamaciczna... Jestem już zmęczona... Może za jakiś czas, już mam dość tych obserwacji, temperatury, testów, leków, czekania, monitorowania...Nie odpuszczaj tylko zajmij głowę czymś innym, wiem, że łatwo radzić, ale ja też tak mam, ciężko mi myśleć o czymś innym. Na instagramie odkryłam akademię płodności, dziewczyny dają nadzieję na lepsze jutro. Wykupiłam dietę zimową i gotuję zdrowe wspomagające płodność posiłki chociaż na chwilę udaje się nie myśleć - dobre i tyle. Nie wiem na ile to pomaga, u mnie dziś 23 d.c i pierwszy cykl z ich posiłkami
Izabela52
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2020
- Postów
- 1 393
Ja testuje 22 stycznia. To moje 3 starania. Pierwsze dwie ciążę poronilam jestem na clexsane bo mam stwierdzone mutacje pai-1 4g/5g i mthfr. Zastrzyki mało przyjemne ale wszystko dla dziecka. Mam nadzieję że tym razem nam się uda.
MamaR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2019
- Postów
- 2 377
Będzie dobrze! Uda się na pewno! Ważne że jesteś pod opieką lekarza, masz zastrzyki na te mutacje.Ja testuje 22 stycznia. To moje 3 starania. Pierwsze dwie ciążę poronilam jestem na clexsane bo mam stwierdzone mutacje pai-1 4g/5g i mthfr. Zastrzyki mało przyjemne ale wszystko dla dziecka. Mam nadzieję że tym razem nam się uda.
reklama
sunflower21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2020
- Postów
- 3 375
U mnie 2dpo (potwierdzonej jedynie testami owu i bólem jajnika), to czekanie najgorsze. Podziwiam nas wszystkie dziewczyny, które tyle czasu się starają i robią wszystko by spełnić swoje marzenia trzymam kciuki za testujące dzisiaj
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 93 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
Podziel się: