reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

Hej dziewczyny :)

U nas ciągle coś się dzieje od kiedy jest pogoda to jakoś życie ruszyło ;) Ja nawet zaczęłam dorabiać robiąc zdjęcia ;)

Alicja wulkan energii ciągle trzeba za nią biegać nie usiedzi w miejscu ale jest przeslodka ;) mówi już sporo, naśladuje zwierzątka, pokazuje części ciała ;) można już się z nią fajnie dogadać no i ruszyła ze wzrostem bo już nosi rzeczy na 80cm :D a i mamy 10 zębów i 11 właśnie wyszedł :)


Mcpearl o matko tragedia straszna :( nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić... U nas też był pogrzeb ostatnio szwagra brata :(


Nulini :( współczuję... A co to za choroby? W sensie mogę wygooglowac ale napisz jak sobie dajecie radę itp

Agulqa spóźnione sto lat! Rowery super sprawa tylko droga :/

Susel te Niny to chyba takie kochane :p moja też jest świetną siostrą bo to ze Alicja ją uwielbia to było do przewidzenia ale ze Nina będzie tak fajnie się młodszą siostrą zajmować to nie przypuszczałam ;)
 
reklama
McPearl, u mnie wciąż choroby w szczycie, jak nie jedno, to drugie smarczy, a Młody od wczoraj na antybiotyku, bo uszy :/

agulqa, świetny prezent!!! Ja rowery kupiłam już kilka lat temu, na raty, ale dla mnie rower w domu to rzecz KONIECZNA, zawsze tak myślałam, że w każdym domu muszą być minimum dwa rowery :D

Femme, póki co dajemy radę, ale to dopiero początek naszej przeprawy ;) Fajnie, że możesz sobie dorobić! :)


Igi nosi 86, muszę mu przegląd szafy zrobić...
Druga górna trójka na wylocie, ślini się jak pies...
No i u nas też miłość między rodzeństwem jest taka, że mi serce topnieje jak masło - ciągle się tulą, głaszczą, całują :D
 
Nulini, zazdroszczę tej miłości. Miko średnio daje się tulić z młodą. Wiadomo, tu go pociągnie za włosy, tu coś tam, a on nie da sobie wytłumaczyć, że jest mała i nie wie, że robi mu krzywdę. Trochę się ze sobą bawią, ale jednak Miko woli starsze dzieci.
Młoda smarczy chyba od ponad 2 tygodni. Trójki idą niemiłosiernie długo i nieprzyjemnie.
Ja dostałam rower teraz na urodziny, fotelik może dojdzie dzisiaj. Ten rower to chyba obecnie więcej warty niż moje pudło, którym jeżdżę :p Myślę jeszcze nad kaskami dla dzieciaków. Ostatnio nadwrażliwa jestem, a Miko na rowerze szalony. Dobrze, że chociaż szanuje regułę, że przejeżdża przez pasy dopiero jak powiem, że może. Ostatnio babka na pasach by mnie przejechała, ciotka u nas była to też opowiadała, że babka przed nią śmignęła tylko i o mały włos by nie dostała. Nie wiem co jest z tymi wszystkimi ludźmi, wszyscy się spieszą, ale to wszystko do czasu aż coś się nie stanie.

Ja jeszcze w domu ale już mi przykro, że będę musiała wrócić do pracy i zostawić małą. Najprawdopodobniej będzie pod opieką mojej szwagierki, ale to mnie nie pociesza. Szwagierka z obojgiem dzieci siedziała do przedszkola w domu, tzn łącznie z 2 bez przerwy praktycznie od 6 lat w domu, a ja muszę swoje zostawić. Tylko ich na to spać, bo on kierowca, zarobi ok 5 tyś, a nas nie stać bym mogła być w domu :( obserwując małą zauważyłam ile straciłam przy Mikołaju po powrocie do pracy...
 
Bawić się razem też nie chcą, tzn. Igi chce, ale Tosia się denerwuje, że wszystko jej zabiera i niszczy, dlatego ona ze swoimi zabawkami urzęduje na parapetach, gdzie Młody nie dosięga :p
Ale miłość jest ogromna, Tosia na każdym kroku podkreśla, że jest starszą siostrą i jej obowiązkiem jest pomagać przy braciszku, wszystkim się z nim dzieli (oprócz swoich zabawek, rzecz jasna :D ), a w sklepie wszystko kupuje po dwa, bo dla niej i dla braciszka! :D
 
Już kiedyś pisałam, że u Nas była też między starszaki miłości przez długie lata,ale to już czas przeszły :rolleyes2: za Gniewkiem przepadają,do tego stopnia,że chcą mieć jeszcze rodzeństwo, Antoś najlepiej siostrę :-D ale jak mają dość to zamykają się w pokoju i G stoi i płacze pod drzwiami

Mój mądry szwagier przyszedł na komunię Mikołaja, pomimo,że jego dzieci są w szpitalu bo mają sraczko/rzygaczkę i G przez całą noc co 20 minut wymiotował :realmad:teraz biedak śpi,a ja już czekam kto następny w kolejce :hmm: .

Super że większość dzieci "dogaduje" się z rodzeństwem :-D
G to już prawdziwy chłopak przechodzi teraz fascynację samochodami i bez przerwy ubiera buty wszystkich domowników
 
Nulini współczuję Wam bardzo! Trzymajcie się, jesteście mega dzielni :)
Agulqa mi Ł obiecał rower, ale nie określił kiedy :p Na razie będę miała rolki i będę z Nikolą śmigać :)
McPearl co do uważania itp mi ostatnio przed autem młoda dziewczyna śmignęła na rowerze tak, że miałam ochotę wysiąść i jej wpierdolić, ale pojechała dalej. Wyjeżdżałam spod szkoły i już miałam skręcać na główną, a ta mi siuuuuuuu przed maską. Idiotka.

U nas mega miłość między rodzeństwem.
Śmiać mi się zawsze chce jak Lilka podejdzie do Tymka i go leje, a on biedny tylko krzyczy "mamuś zabierz Lilcie, bo ona mnie bije".
Nikole jak wkurza to ją wyniesie z pokoju i się zamyka, a Tymko zawsze na ratunek czeka.

Poza tym zębów u nas 13 więc niedługo będzie chwila spokoju :)
Siedzimy nadal w domu i jeszcze posiedzimy aż Lili do p-kola nie pójdzie ;)
 
alecta, mój M się pyta, czy Twój zrobił już szkołę? Ja już też nie pamiętam...mój nadal bez awansu, a teraz w Krośnie Odrzańskim szkoli NSRy i ich pułkownik czy kto go tam dorwał chciał go do siebie ściągnąć...najchętniej to przeniósłby się do Krakowa bo tam byłby informatykiem ale powiedziałam mu, że się tam nie przeniosę :p
 
reklama
McPearl mój jeszcze szkoły nie zrobił. Miał iść jakoś teraz na egzaminy, ale jego szef na misji, chłopak co miałby go zastępować złożył papiery do więziennej i tak lipa na razie, bo reszta matołków tego wszystkiego nie ogarnie.
 
Do góry