Mój Oskarek jest ruchliwy i ciekawy świata i nawet szpitalne łóżko go nie zatrzymało. Usiadł w nim 2 razy tak śmiesznie bo przygarbiony był :-)
Jest duży bo waży 8 kg a domu zaliczył już w kroki w czworakowaniu poszedł do przodu, prostuje rączki podkurcza nózki i siup do przodu. Do tyłu też już chodzi.
W lipcu mamy kolejną wizytę w szpitalu, mamy położyć się na kilka dni i chcą zrobić małemu laryngoskopię bo nie podoba im się oddech małego i ponoć do pół roku dzieci na krtań nie chorują i trzeba sprawdzić czy krtań ma prawidłową budowę. Do tego dochodzi przedłużająca się sapka.Niestety to badanie odbywa się w pełnej narkozie i to mnie przeraża. Nie mogę spać, żołądek mnie boli w nocy, o siwieniu włosów nie wspomnę. Poddawałyście może takiemu badaniu Wasze dzieci lub innemu w narkozie? Można być wtedy z dzieckiem??
Agulqa - jak się czuje Twoja siostra??
Krzywe nóżki o ile kolanka idą na zewnątrz to fizjologia i same się prostują z wiekiem.
Jest duży bo waży 8 kg a domu zaliczył już w kroki w czworakowaniu poszedł do przodu, prostuje rączki podkurcza nózki i siup do przodu. Do tyłu też już chodzi.
W lipcu mamy kolejną wizytę w szpitalu, mamy położyć się na kilka dni i chcą zrobić małemu laryngoskopię bo nie podoba im się oddech małego i ponoć do pół roku dzieci na krtań nie chorują i trzeba sprawdzić czy krtań ma prawidłową budowę. Do tego dochodzi przedłużająca się sapka.Niestety to badanie odbywa się w pełnej narkozie i to mnie przeraża. Nie mogę spać, żołądek mnie boli w nocy, o siwieniu włosów nie wspomnę. Poddawałyście może takiemu badaniu Wasze dzieci lub innemu w narkozie? Można być wtedy z dzieckiem??
Agulqa - jak się czuje Twoja siostra??
Krzywe nóżki o ile kolanka idą na zewnątrz to fizjologia i same się prostują z wiekiem.
Ostatnia edycja: