reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Moj usypia tylko w chuscie albo na mnie. W wozku tylko jak idziemy na spacer, w domu czy na balkonie to nie dziala. Na lezaczku mu sie chyba raz zdarxylo, zazwyczaj po max 10 min jak sie go samego zostawi to sie drze. Masakra, jestem w ciazy 11 miesiecy :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
To ja mojego siedzenia z przodu w życiu nie oddam.
Nikola siedzi w środku więc jak trzeba wsadzić smoczek to ona to robi.
Z resztą u mnie zawsze tak było, że dzieciaki z tyłu, a ja i Ł z przodu.

Lila miała rano robione rtg klaty.
Niedługo wizyta lekarza to może się dowiem co w końcu jest mojemu dziecku, bo rano dr i zapaleniu płuc mówiła.
Leżymy od piątku, a antybiotyk dostaje dopiero od wczoraj wieczorem...
 
Alecta zdrówka dla Was.

U nas tfu tfu leki działają, katar mniejszy, młoda przestała skrzeczeć przy płakaniu, nie kaszle (chociaż wcześniej też nie kasłała jakoś bardzo) no i czaruje kluska wszystkich w koło :)

Pozdrawiamy :*
 
Ja też siedzę z tyłu. Kacper mnie wygryzl ;)
Oj większy samochód by się przydał bo trzy foteliki z tyłu ciężko widzę. Jeśli w ogóle wejdą. :p

Mój w domu nie śpi ale za to w foteliku czy w wózku zasypia od razu i może tak kilka godzin przespać.

Zdrowka dla wszystkich naszych dzieciaczkow.
 
Indi, całą noc śpi na Tobie? Ja przez jakiś czas tak spałam z Młodym, teraz śpi obok i biorę go na klatę tylko jak już się strasznie wierci...
W wózku w domu nie usypiam, ale w leżaczku w sumie bardzo dużo leży i przysypia, chociaż właśnie na krótko...

alecta,
ja z Tosią jeździłam z tyłu i z Młodym jeżdżę. Z Tosią to z obawy, bardzo długo nie jeździłam z nią sama samochodem, bo bałam się, że zacznie płakać i co ja zrobię. Teraz i tak rzadko jeździmy wszyscy razem gdzieś, więc jakoś przeboleję i na lato już się do przodu przeniosę :-D
 
Nulini, na mezu spi, czasem jak sie sturla to miedzy nami, ale tak, mamy co noc wspollokatora w lozku.

Dziewczyny czy Wasze dzieci byly juz szczepione? Zauwazylyacie jakies efekty uboczne po szczepionce na blonice, tezec I krztusiec?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Indi, nie wiem które to było szczepienie ale minęły już 2 tyg a mała ma jeszcze na nóżce czerwony ślad i zgrubienie.





Na klacie to często młody spał, ale mała już nie. Teraz w nocy po odbiciu ładnie zasypia i wraca do łóżeczka. Jak nie zaśnie przy cycu to staram się by zasypiała u siebie, czasami zaśnie w leżaczku, no i oczywiście na spacerze



W samochodzie u M mała jeździ z tyłu z Mikołajem, a jak jadę swoim to obok mnie. Nie ufam tym tylnym pasom u mnie w Seicento
 
Ostatnia edycja:
Dzisiejsza noc koszmarna, pobudka o 1.40 nie spał do 3.20 po czym o 4 znowu krzyk w łóżeczku więc wzięłam go i położyłam obok siebie bo byłam półprzytomna no i obudził się po 5.. Jemu najlepiej się śpi w dzień.. Zwariować można :( Dzisiaj wreszcie idę do fryzjera :) Chociaż coś zrobię dla siebie..
 
U nas po szczepieniu zero efektów ubocznych,nawer zgrubienia na nóżce nie było.Jagoda wczoraj po raz pierwszy nie zasneła na spacerze,patrzyła sobie grzecznie na świat i na ludzi.nie spa£a w sumie od 14 do 19 prawie nie licząc kilkuminutowej drzemki.za to jak zasneła przed 19 to spała do 1 w nocy,a poteem do 6 i w sumie kima dalej.dzisiaj salsa..
 
reklama
Ja po szczepieniu też nie zaywazylam żadnych efektów ubocznych.

Nocki nam się normuja. Co prawda zdarzają się jeszcze gorsze ale już mamy pewien rytm.

A poza tym słonko święci to mogę góry przenosić.
 
Do góry