reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2015

Wiecie co...ja sobie nie wyobrażam zaprosić bez dzieci...jakoś tak glupio..i tak rodzice się nimi zajmują
Gosiane myslalas już nad szpitalem?
 
reklama
Albo spokojniejsza albo bardziej nerwowa.. Moja siostra miała - jednego dnia super, słuchała serduszka.. a drugiego nie mogła znaleźć. I przerażona - sru do lekarza. A z dzieckiem wszystko ok. I tak minimum raz w tygodniu taka akcja...

Wiem, ze to tak działa, wiec myślę, że jak kilka dni z rzedu nie bedzie, to wtedy zaczne sie martwić. Zreszta podobno ruchy tez słychać. Spróbuje mimo wszystko, bo i tak juz kupiłam :biggrin2:
 
Gosiane witaj po wyjeździe :-DA my się próbujemy odpieluchować, więc siedzimy w domu :baffled: A że nie czuję się najlepiej, to i na to tak bardzo nie narzekam ;-)

jezyk no niestety często tak bywa. A co do chrzestnych to nam "z rodziny" został jeszcze mój drugi brat. Chrzestna... Albo jakaś kuzynka, z którą nie mam kontaktu, albo nie wiem co :-D No, że też te nasze chłopy się nie pożeniły... Byłaby jakaś bratowa moja lub męża, a tak to kiszka.
 
Megami też próbujemy się odlieluchowac ale marnie nam idzie póki co...
Co do komarów jeszcze, miałam te moskitiery ale u nas nie zdały egzaminu.. chyba lepsze by byly te a la drzwi...idę szukać na allegro bo do tanich nie należą.
Młody jest cały w kropki...komary to nie są, ospa też nie...albo jakieś pajaczki albo nie wiem już co...
 
Bada lez i odpoczywaj poki mozesz ;-)

Kasiekz zgadzam sie co do moskitiery. Ł juz wie ze na nowe jak pojdziemy to pierwsze co to moskitiery kupimy ;-)

Nieobecna moi rodzice 300zl zaplacili za moskitiere otiwerana jak drzwi na okno balkonowe, co wy za ceny macie?;-) nie martw sie, my odmalujemy sciany jak wejdziwmy na nowe, rzucimy materaz i tez bedziwmy jak studenci ;-) nie wiem skad na wszyyko kase znajdziemy....

Mcpearl po co ogladasz takie *******y?:p

Doggi to jak nie dostal to mu sprzedaj kopa ;-)

Bada mialam w poznaniu te moskitiery na rzepy i ciagle to go*wno sie odklejalo.

Nieobecna ze na wesele to rozumiem, ale do kosciola bez dziecka? Troche juz przegiecie moim zdaniem...

U nas poki co nie szykuje sie zadne wesele, no chyba ze nasze :p

Ewi moj tata jak gotuje to tez od razu dla calego wojska ;-)

Nulini rozumiem, komary uprzykrzaja nam zycie a co dopiero dzieciom. A gdzie te moskitiery kupiliscie??

Bada moj jak ostatnio mnie zobaczyl na wizycie to powiedzial ze cieszy sie ze przyszlam bo teraz znaczycze juz bedziw z gorki jak dotrwalismy. I faktycznie poki co jest ok, pamietal mnie i ze szpitala i z poprzednich wizyy jeszcze z krwiakiem

Perelka nieduzo. Myslalam ze to ok 300zl kosztuje. Ja bym chciala posluchac, nawet u gina nie slyszalam :-(

Jezyk ja tez facetow bedw nawolywac na chrzestnych ;-) a co do rodziny ja uwazam ze partner i dziecko najwazniejsi, rodzice owszem ale nie na codzien, nie do wspolnego zycia i tak samo rodzenstwo, babcia spoko, reszta moze nie istniec ;-)
 
Ja jeszcze na wyjezdzie, w ndz wracamy.
Elutka ja mam lekarza z Żeromskiego i tam bede rodzic.

U nas odpieluchowanie prawie dokonane ale ciezko bylo hehe chlopcy ponoc bardziej oporni
 
Gosiane a ty z okolic NH? Ja poprzedniego gina miałam z Kopernika a ta obecna ginka znowu w Narutowiczu pracuje.
Chłopcy są zdecydowanie bardziej oporni...nocnik nocnikiem i co trzeba ląduje poza...
 
Moja gin z Narutowicza, ale nie wybieram się tam. Raczej zostanę przy Żeromskim. Siemiradzki mi też chodzi po głowie (koleżanka ostatnio urodziła tam sn po cc, mnie to nie dotyczy, ale stawia ich w dobrym świetle), ale chyba mam dość eksperymentów.

Chłopca to tatuś chyba łatwo może nauczyć, ale nie wiem, mam córki hehe. Opornie to idzie, ale jak już sika po nogach to potrafi wstrzymać i siada na nocnik...
 
Gratulacje odpieluchowania, lato to chyba najlepsiejszy czas na to :)) :tak:

Myśmy w tamtm roku równo się pozbyli pampka (na dzień, w nocy jeszcze spał). Całkiem sprawnie poszło, chociaż nie udalo sie uniknąć obsiuranych podłóg :-D:-D:-D
 
reklama
Ja po wizycie i wsio ok. Mam jednak pilnować bo może macica się obkurcza. Póki co już tak mocnych bóli nie mam :)))

Co do moskitier to my za podwójne okno balkonowe i jedno okno normalne dawaliśmy coś koło 600 zł ale to są te moskitiery rolowane więc dlatego droższe. Jeśli ktoś ma kaskę to polecam bo nie trzeba ich na zimę demontować.

Co do detektora to też słyszałam różne opinie, sama chyba też bym schizowała ;)))

Odpieluchowanie... najgorszy czas jak dla mnie. Dobrze, że na lato to robicie, dzieciątko może biegać i nawet jak się obsiusia to się nie przeziębi.
 
Do góry