reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2015

reklama
Dzień dobry :happy:

Femme to rzeczywiście słabo z tymi weekendami :-p i podziwiam za czas bez męża,bo ja czekam na 16 i powrót Piotrka z pracy jak na zbawienie :-D

Zdrówka dla chorujących oby szybko minęło :tak:

Ja nie meczowa , ale chłopaki oglądali,a P na lodówce zapisał mi wynik meczu :happy:
 
Dzień dobry w ten jakże śnieżny, rześki i poranek. A za oknem wciąż pada śnieg pada śnieg lala lala....
U nas cały czas choroba u malej katar.....my inhalacje ale z dwoma sterydami i mgiełka solankowa i spray jakiś na receptę. Mamy 8 zębów, noce ciężkie a dziś i ja się pochwale były pierwsze trzy kroczki:)

Zdorwia dziewczyny dla maluszkow!

Gratki dla Gniewcia;)

Zapomniałam Megami odpidać! Anilka cudne imię! Nie znam nikogo o takim imieniu. Ja mieszkam na Plaszowie .

Ja także z dziecini Wychodze przy katarze i nie dogrzewam, u mnie zimny chów, hartuje raczej. Nie Wychodze na zewnątrz jeśli jest gorączka lub mi się nie chce.
 
Ja siedzę u rodziców. Mąż od.kilku dni mówi że u nas bardzo zimno więc cieszyłam się.ze mnie w domu nie ma, to tu spadł śnieg :/

R dziś nabil sobie dwa guzy. Przestawił się na.jedna drZemkę.dziennie i to ok 40min.

Jutro,już Ł do,nas przyjeżdża A e sb załatwiłam ze mama zostanie z młodym A my idziemy do kina na randke ;)
 
Dzień dobry.....?
Co tu tak cicho? U nas masakra, pogoda barowa a noce juchowe......katar katar katar. Moje dziecko jak Jagoda Susla przeszla na diete od 3 dni, ani mleka ani kaszki ani obiadu ani deserku.... why? Co robić? :(
 
U nas też ch.ujowizna za oknem :no:

Młody katar ma ciągle, ale tylko odciągamy, noce to standard, za to przestawiamy się w dzień, bo ostatnio spał mi Gad 3 razy po godzince, teraz chcę go przerobić na 2 razy po godzince, półtorej.
Dziś pierwszy dzień, z pierwszą drzemką się udało, zobaczymy, jak z drugą...

Do tego ograniczyliśmy posiłki mleczne i mm już tylko na śniadanie i kolację po 210ml z kaszką.
Oprócz tego apetyt godny pozazdroszczenia, słoik 190g to mało, najlepiej, jak je coś domowego, wtedy do oporu ;-)

Na wadze łazienkowej miał dziś rano 9.9kg w ubraniach :szok:
 
reklama
Toście nas zarazili :-p ledwo żyje i Antoś też,Mikołaj tylko kaszle, a Gniewko obudził się z katarem :sorry:
Do tego za nami najgorsza noc od nie pamiętam kiedy, co pół godziny ryczał i się prężył, bolał go brzuszek :tak: nie żyje

Nulini zazdraszczamy apetytu Ignasia,bo u nas nadal mlecznie
Chodzi coraz lepiej i cieszy się, bo wie, że my się cieszymy

Zdrówka
 
Ostatnia edycja:
Do góry