reklama
izuchna
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Wrzesień 2008
- Postów
- 109
U nas nocka elegancko i o dziwo wyjątkowo wcześnie zasneła bo po 9-tej.
Ja nie mam problemu z apka pod tym względem natomiast baterie muszę ładować co dwa dni.
Samsunga odradzam to prawda ze się muli i zawiesza, właśnie niedawno dlatego zamieniłem na kolejnego soniaka.
Ja nie mam problemu z apka pod tym względem natomiast baterie muszę ładować co dwa dni.
Samsunga odradzam to prawda ze się muli i zawiesza, właśnie niedawno dlatego zamieniłem na kolejnego soniaka.
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Mikołaj waży 16,5 kg a ma 5 lat
Tośka ma 4 i waży 19,5kg
sprite, słyszałam o odrze i wszędzie trąbią, że to właśnie skutek "mody na nieszczepienie"
goferek, moja mama też ma takie cudowne rady, żebym wodę z cukrem dawała, bo się nie najada
Megami, dla mnie NAJGORSZE jest to, że mamom i babciom nie idzie wytłumaczyć, że wszystko się zmieniło i teraz się tak nie postępuje, one są najmądrzejsze, bo dwójkę/trójkę dzieci odchowały i co my młode gówniary możemy wiedzieć
alecta, u nas też cyrki przy cycku Ale Młoda zaś chora i boję się dać mm, bo może się Młody nie zarazi dzięki kp
Po połowie dnia na Delicolu jedyna różnica to taka, że Młodemu jakby wysypka z buźki schodzi, a tak to nocka identyczna jak zawsze, a teraz leży i się wydziera, bo chce na rączki, a ja wyrodna matka udaję, że nie słyszę
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
jeżyk, u nas póki co (TFU TFU TFU!!!) wyspanie w dzień nie wpływa na nockę, czasem się zdarza, że Młody tylko drzemie w dzień po kilkanaście minut, a czasem cały dzień przesypia ;-)
No właśnie Tośka sporo waży, ale jest wysoka i idzie to równomiernie w siatkach centylowych
No właśnie Tośka sporo waży, ale jest wysoka i idzie to równomiernie w siatkach centylowych
Moja mama na szczęście nie męczy mnie swoimi złotymi radami. Ale ona jest na bieżąco z aktualnym podejściem bo pilnuje dzieci mojej sis i już wyedukowana.
Natomiast moja teściowa przy każdej rozmowie pyta o takie rzeczy że ręce opadają. Na szczęście ona tak w dobrej wierze i nie w jakiś nachalny sposób. No i w sumie rzadko się kontaktujemy bo tescie 100 km od nas
Pytanie nr jeden czy przepajam niunię. No i w zależności od sytuacji Maja płacze bo mam pewnie za chude / za tłuste mleko
Ale mnie te teksty nie ruszają
Natomiast moja teściowa przy każdej rozmowie pyta o takie rzeczy że ręce opadają. Na szczęście ona tak w dobrej wierze i nie w jakiś nachalny sposób. No i w sumie rzadko się kontaktujemy bo tescie 100 km od nas
Pytanie nr jeden czy przepajam niunię. No i w zależności od sytuacji Maja płacze bo mam pewnie za chude / za tłuste mleko
Ale mnie te teksty nie ruszają
U nas nocka średnio,Jadźka zasneła dopiero o 23,pobudka o 4 i potem po 7.ale Nina wstała 6.50...moja teściowa mnie nic nie mówi bo sie mnie boi,czasami M co$ powie,zazwyczaj żeby nie iść ba dwór bo zimno lub wieje...a ja oczywiście ide.
reklama
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Mój mąż też czasem błyszczy radami, głównie dotyczącymi leków, ale szybko go "zamykam" pytając, czy czerpie skądś swoją wiedzę czy ot tak plecie jak potrzaskany ;-)
Oj, ja bym strasznie chciała mieszkać daleko od teściów, niestety oni mieszkają 300m od nas, więc jakbym się wyprowadziła, to i do rodziców miałabym daleko :-(
Na szczęście z teściami widuję się maksymalnie raz w miesiącu
Oj, ja bym strasznie chciała mieszkać daleko od teściów, niestety oni mieszkają 300m od nas, więc jakbym się wyprowadziła, to i do rodziców miałabym daleko :-(
Na szczęście z teściami widuję się maksymalnie raz w miesiącu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 260 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 326
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 291 tys
Podziel się: