reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Cześć dziewczynki!
Ja dzis padamna ryj. Wybraliśmy sie z mężem do Ikei i media markt. Zamiast tego zwiedzilismy Agata meble, gdzie zamówiłam dywanik do pokoju małej (foto w wątku kacikow) i RTV euro AGD gdzie udało nam sie kupic aparat :-)
W planach była jeszcze Biedronka, ale zamiast tego weszliśmy do Reala :p
 
reklama
Mój T to w ogóle sobie wymyślił, że kupi stolik pod tv i kawowy w kolorze czarnym....zobowiązał się, że będzie ścieral......w czerwcu się wprowadziliśmy tu gdzie mieszkamy i kurz ścieral raz.....
Ogólnie tez dziś jakaś jestem rozdrażniona.

Obiadu nie robie T wróci z pracy to coś zamówimy i spokój....nie chce mi się dziś gotować, mamie tez zabroniłam....
 
My dziś też leniwie :tak:
Na obiad pierogi z mięsem, które teściowa przywiozła jak byli na święta więc się nie narobiłam.
Zresztą pyszne były ...
A teraz zabrałam się za prasowanie pieluch i innych rzeczy dla małej. Trzy prania ju za mną.
Ale taką robotę to ja lubię. Już Wam kiedyś mówiłam, że uwielbiam prasować i myć okna.
Więc teraz będę miała prasowanie na co dzień w ramach atrakcji :-D
 
Mcpearl- to kciuki żeby się rozkrecilo.

Agulqa- ale jest pod sama pacha? Czy może to gruczoł? Może gdzieś zastój mleka się robi?

Jenn- i takie podejście jest super :) na pewno wychowasz młodego na fajnego faceta.

Agulqa- już doczytalam że pod samą pachą.

Mój też sprząta dokładnie, nawet dokładniej niż ja :p chłopcom wychodzi różnie, ale nie poprawiam po nich, mowie co jest źle i sami mają poprawić.

My wrocilismy z obiadu od teściowej i skurcze męczą mnie cały czas. Tyle że jeszcze nieregularne. Albo niech się zaczyna teraz albo rano, bo mąż ma nocke.

Też mam drażliwy dzień.
 
Mój to jeszcze między 6-8 miesiącem mi pomagał, ścierał kurze i odkurzał a teraz.... Ehh... śmieci wywali i czasem rozpakuje zmywarkę, pranie przyniesie, jako pogonie to wysuszone złoży... My właśnie z obiadku wrócilismy, ja do kompa siadłam a małż kima.... Łeb mnie masakrycznie boli i to gardło, zimno mi jak cholera.... Nie wiem jak jutro mamy jechać do lekarza nawet.... Czy mam jechać z starym do Bydg już o 17 i siedzieć na niewygodnym krzesełku do 20 aż skończy trening czy wyjechac do lekarza o 19 sama i on później dojedzie....
 
Jeny laski to ja swojego ozłocić powinnam, bo on wszystko robi :p
Jedynie obiady robię głównie ja, ale jak trzeba to Ł potrafi dobrze i smacznie ugotować :-)

Mój leniwy dzień się właśnie skończył, bo zadzwonił znajomi z propozycją wpadniecia do nas na kawę.
Dzieciaki jak tylko usłyszały to już w oknie czekają, bo oni maja syna w wieku Tymka i w lipcu im się córa urodziła heh.
Tymko już przeżywa więc, że Igi przyjedzie :p
No, ale to nas zmotywowalo do złożenia starej suszarki na pranie i jest już zrobione miejsce na łóżeczko dla Lili :-D
 
Mój M jakoś od 3 dni ma odkurzyć ale jakoś zawsze jest coś ciekawszego do roboty...masakra...

Mnie rozwala zawsze ten sam schemat - zaczynam sprzątać, mąż się wielce interesuje "w czym mi pomóc", a jak mówię, żeby ogarnął łazienkę (co jest jego obowiązkiem), to słyszę "zaraz" i w efekcie często ja za niego sprzątam, bo skończę swoje obowiązki, chcę umyć podłogę, a on nawet dupy z kanapy nie ruszył (a wiadomo, że jak zacznie myć kibel i zlew, to zachlapie podłogę, więc muszę na niego czekać) :wściekła/y:


Też jestem wkur.wiona, ale to przez męża, będzie miał dzisiaj ze mną ciężką przeprawę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Nulini no stres ;-)

Ej w ogóle z tą pełnią to jakaś ściema :p
Stoję teraz w kuchni, patrzę, a na niebie księżyc w pełni :p
Ł mówi, że już wczoraj był więc ja się pytam gdzie ten mój poród? :p
 
reklama
Do góry