reklama
żelka - czytaj dokładniej ja napisałam tak <<Moja kuzynka robiła wesele w drogim hotelu, mieszkają teraz w maleńkim wynajętym mieszkanku są po 30 dzieci nie mają, kupili sobie psa.
Różnie sobie ludzie układają życie, ważne żeby sami byli w nim szczęśliwi. ..>>
Wydali całą kasę na ten hotel i wesele i zabrakło im na resztę. Dla mnie ważniejszy byłby byt a nie postawienie się i pokazanie się. Ale nikogo nie oceniam ich sprawa.
Różnie sobie ludzie układają życie, ważne żeby sami byli w nim szczęśliwi. ..>>
Wydali całą kasę na ten hotel i wesele i zabrakło im na resztę. Dla mnie ważniejszy byłby byt a nie postawienie się i pokazanie się. Ale nikogo nie oceniam ich sprawa.
Bada m. - dziś u Julki jedyny w tym tygodniu normalny dzień szkolny bo wczoraj wycieczka a w pn i wt jasełka a w piątek wigilia. I koniec do 7 dwójka potworków w domu. i 3 w brzuchu hahahahahah Ty bedziesz z 3 na zewnątrz :-)
oooo miała być edycja a weszło osobno sorki....
oooo miała być edycja a weszło osobno sorki....
Megami
Bóg jest szaleńcem ;)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 3 286
Skąd te dzieci biorą siłę?? A. czekała wczoraj na tatę, życzenia, tort itd i poszła spać przed 12 a wstała oczywiście jak zwykle w sobotę to ona ma urodziny :O zdecydowanie grudzień nie ma miejsca na kolejne świętowanie, więc drogi synku, czekamy!
Miłego dnia!
Miłego dnia!
hello
ja miałam slub kościelny i wesele choć wcale mi na tym nie zależało. na weselu była już w ciąży o czym jeszcze nie wiedziałam. mieszkaliśmy już wtedy chyba pół roku razem. ale nie żałuję, bo mam fajne wspomnienia. ślub i wesele miałam wyjazdowe. robiliśmy w małym drewnianym kościółku w górach, wesele w takim ośrodku wczasowym z noclegiem i obiadem na drugi dzień. ośrodek mieliśmy wtedy na wyłączność, bo to był maj, więc nikt się nie kręcił. i na dodatek wcale tam nie organizowali wesel, więc moje było za śmieszne pieniądze od osoby. u mnie życzyli sobie około 200 zł/os. na sali, a tam z noclegiem i obiadem na drugi dzień (plus małym rabatem) wyszło jakoś 130 zł/os. . ludzi miałam jakoś 50 osób i podobnie jak - jezyk - po oczepinach poszliśmy spać, bo jakoś dziwnie się czułam (ciążą), a goście się bawili. panieńskiego i kawalerskiego nie robiliśmy. zresztą my mało tradycyjni jesteśmy
miłego dnia ;-)
ja miałam slub kościelny i wesele choć wcale mi na tym nie zależało. na weselu była już w ciąży o czym jeszcze nie wiedziałam. mieszkaliśmy już wtedy chyba pół roku razem. ale nie żałuję, bo mam fajne wspomnienia. ślub i wesele miałam wyjazdowe. robiliśmy w małym drewnianym kościółku w górach, wesele w takim ośrodku wczasowym z noclegiem i obiadem na drugi dzień. ośrodek mieliśmy wtedy na wyłączność, bo to był maj, więc nikt się nie kręcił. i na dodatek wcale tam nie organizowali wesel, więc moje było za śmieszne pieniądze od osoby. u mnie życzyli sobie około 200 zł/os. na sali, a tam z noclegiem i obiadem na drugi dzień (plus małym rabatem) wyszło jakoś 130 zł/os. . ludzi miałam jakoś 50 osób i podobnie jak - jezyk - po oczepinach poszliśmy spać, bo jakoś dziwnie się czułam (ciążą), a goście się bawili. panieńskiego i kawalerskiego nie robiliśmy. zresztą my mało tradycyjni jesteśmy
miłego dnia ;-)
bada m.
Fanka BB :)
masz racje Megami jak już masz w domu 2 grudniowych to niech synek czeka do stycznia
no racja Karpanna moje dziecie wewnętrzne raczej do stycznia nie doczeka,ale mam stresa
no racja Karpanna moje dziecie wewnętrzne raczej do stycznia nie doczeka,ale mam stresa
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 273 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 328
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 294 tys
Podziel się: