reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

to u mnie na odwrót,ja się cieszę,że Gniewko urodzi się w ferie świąteczne,a później tylko 7 dni szkoły i ferie zimowe,bo odpadnie mi wstawanie i szykowanie dzieci dużych i odbieranie Mikołaja :-D na męża liczyć nie mogę,bo on jedździ do pracy o 5:50 i wraca o 16 ,a w przerwie świąteczne pewnie i on będzie także pełna chata

Doggi super ,że wycieczka udana i podziwiam ja na takie wypady już nie mam siły,a jak juz się wybiorę to później umieram,a mąż chce mnie na porodówkę wieźć :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Nulini haha ja też zamierzam przesunąć datę na połowę stycznia, 31 mnie nie zadowala.. Początek lutego będę miała dosyć nerwowy, więc wolałabym uniknąć jeszcze dodatkowych stresów porodowych :-)
 
Nulini a u was w ferie przedszkole nie działa? U nas normalnie czynne jest. Nawet w wigilię można przeprowadzić jeszcze dziecko! Tylko odebrać do 14 a nie do 16



Bada fajnie jak tak dom pełen ludzi :)



Jenn Hahaha zamierzac to możesz, dzieci od czasów brxuszkowych i tak robią co chcą :p
Ja zrobię wszystko żeby młodemu pomóc wyjść, ale prawda jest taka ze jak nie chce to nie wyjdzie :p
Poza tym niestety pierworódkiw 90% przypadków przenoszą ciążę bo organizm nie jest przygotowany :/ tak mi gin mówi ostatnio
 
To wasi mężowie opieki po porodzie nie biorą? Mój mam nadzieję, że się uda dostanie 2 tyg i później 2 tyg tacierzyńskiego.

U nas w przedszkolu też można dzieciaki podrzucić w dni jak wigilia czy sylwek, ale serca bym nie miała go posyłać. A i panie w przedszkolu też mają prawo odpocząć od mojej zarazy :-p
 
McPearl mój mąż w przerwie świątecznej będzie w domu,ale jako tako,żeby było to specjalnie do pomocy to nie ,ma własną firmę i niestety pracuje jak jest praca nie ma wyjścia ,tym bardziej,ze teraz 5 ludzi na utrzymaniu ;-)ma pracowników,terminy i 1 czy 2 dni może nie iść,ale nie 2 tygodnie :-(
 
McPearl mój to ewentualnie może sobie grafik ułożyć tak zeny hak najeiwcej być w domu, on ma swoją firmę, dwie restauracje i jak bedxie mógł to bedzue w domu a jak nie to trudno.


Jenn u mnie nie pomogło ale ja mam szyjkę długą, ale moja koleżanka od 36tc szalała latala po schodach, sprzatala jak opętana, długie spacery ogólnie szał, szyjka jej się zaczęła skracać w 27tc i ostatecznie du.pa bo ona z 1cm szyjka chodziła i Przenosiła ciążę i 12dni po terminie jej wywoływali poród i to też kiepsko szlo ale poszło. A w poznaniu na raszei tak mają ze nic nie pomogą puki mię będzie 12dni pp terminie bo jakieś tam mają takie cuda wianki w św rodzinie chyba też. A przynajmniej jak ja rodziłam tak było :/

Więc z tymi poradami lipa jest, nigdy nie wiadomo jak się ułoży. Zawsze jest inaczej niż chcemy :p
 
Jejku dziś rano taki ogromny głód mnie obudził i dopiero teraz udało mi się go zaspokoić ;)
co do zgagi miewam rzadko i nie jest taka mocna (przed ciążą miałam bardziej uciążliwą) i nie zdążyłam jeszcze zauważyć zależności kiedy się pojawia ale chyba coś z tym związanego ma papryka.

Co do porodu mnie się specjalnie nie spieszy ;) i mój H od razu po porodzie bierze urlop ojcowski tak że pierwsze tygodnie będzie z nami. A no i babcia Jola (moja mama) przylatuje z Anglii na przywitanie wnuczka tak że pomoc domową będę miała ;)

Jenn możesz pozdrowić ode mnie Poznań (mieszkałam tam 5 lat - okres studiów) i strasznie zanim tęsknie! ;)
tutaj w Ostródzie nie mamy zbyt wielu znajomych... jedynie tacy od H z pracy (ja mam własną działalność, pracuję w domu tak że nawet nie mam gdzie ludzi poznać ;( liczę na to że Tymcio pomoże mi znaleźć nowe koleżanki ;))
 
licja Poznań także pozdrawia ;-)

Ja to nie wiem jak będzie z moim, czy będzie mógł te dwa tygodnie ze mną być czy nie, w każdym razie na pewno pomocne ręce się znajdą. Mama na pewno będzie chciała pomóc, tylko nie wiem czy przy jej szarogęszeniu się nie będzie mi bardziej przeszkadzać niż pomagać. Trochę mnie przeraża wizja powrotu ze szpitala, przy pierwszym dziecku to chyba normalny stres..
 
reklama
Do góry